Adam Małysz

i

Autor: AKPA Adam Małysz

Szczere wyznanie legendy

Tak każdego dnia haruje Adam Małysz. W nowej pracy spotkały go naprawdę trudne chwile

2022-08-03 23:18

Adam Małysz po zakończeniu sportowej kariery wcale nie zamierzał rozstawać się z ukochaną dyscypliną, której poświęcił w zasadzie całe życie. "Orzeł z Wisły" w ostatnich sezonach pełnił rolę dyrektora naszej kadry, a od niedawna rozpoczął pracę na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Początki zawsze bywają trudne, ale w przypadku Małysza okazały się wyjątkowo ciężkie. Wszystko pokazał na zdjęciu.

Adam Małysz na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego zastąpił Apoloniusza Tajnera. Życiowe ścieżki tych dwóch panów przeplatają się od lat. Znają się doskonale z czasów wielkich sukcesów "Orła z Wisły", którego trenował wtedy właśnie Tajner. Teraz, gdy końca dobiegła kadencja bardziej doświadczonego na stanowisku sternika PZN, jego miejsce zajął młodszy. Wcześniej Małysz nabierał szlifów działacza na stanowisku dyrektora biało-czerwonej kadry skoczków. Jego poprzednia praca wiązała się z wieloma podróżami i kontaktami z ludźmi. Jako szef związku musi przestawić się na inne obowiązki i sam przyznał na Facebooku, że nie jest to zadanie najprostsze. Na zdjęciu widać ile wysiłku i skupienia go to kosztuje.

Niewiarygodne, co stało się z Izą Małysz. Aż trudną ją rozpoznać, tego trudno było się spodziewać

Tak wygląda nowa praca Małysza

Adam Małysz przez lata aktywnej pracy w skokach narciarskich - jako zawodnik i dyrektor - nie przesiadywał w biurze i w zasadzie co kilka dni lądował w innym kraju. Teraz, jak zaznaczył sam zainteresowany, częściej musi wykonywać obowiązki stacjonarne i niełatwo po tylu latach przestawić się do tego typu zadań. Jednak Adam Małysz nigdy się nie poddawał i z pewnością poradzi sobie świetnie. Na zdjęciu na portalu społecznościowym widać, że wkłada wszystkie siły w nowe zawodowe obowiązki i w pełnym skupieniu wykonuje kolejne zadania.

Widzimy Małysz w odsłonie, jakiej dotychczas nie znaliśmy. Zawsze aktywny i w ruchu musiał zrewidować swoje przyzwyczajenia. Na fotografii siedzi przy biurku w koszuli i obsługuje nowoczesny komputer, oddając się w pełni pracy jako szef Polskiego Związku Narciarskiego.

Ewa Bilan-Stoch nie mogła już tego dłużej ukrywać. Dostała ważne pytanie, a odpowiedź była jednoznaczna. Postawiła sprawę jasno

Adam Małysz o trudach pracy

W swoim wpisie na Facebooku Małysz dokładnie opisał swoje odczucia na temat kolejnych wyzwań. Okazuje się, że szczególnie na początku było mu trudno w nowym miejscu. "Odkąd zająłem fotel prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, prace za biurkiem stały się moją codziennością. Powolutku zaczynam się do tego przyzwyczajać, choć na początku nie było łatwo" - napisał legendarny skoczek z Wisły. "Pozdrowienia z Krakowa" - dodał na koniec do wszystkich swoich fanów w internecie.

Najnowsze