Trzecim etapem Turnieju Czterech Skoczni był tradycyjnie Innsbruck. W poniedziałek odbyły się kwalifikacje i udało się je przeprowadzić bez większych perturbacji. Niestety tego samego powiedzieć nie można o konkursie. We wtorek wiatr ponownie dał o sobie znać i od samego rana na skoczni odnotowywano silne podmuchy wiatry.
Te osiągały nawet 6 m/s, co uniemożliwiało przeprowadzenie konkursu. Jury przesuwało godzinę rozpoczęcia zawodów, ale w Innsbrucku nie ma oświetlenia i nie można było przesuwać tego w nieskończoność. Ostatecznie o 15:00 zdecydowano, że konkurs się nie odbędzie. Najprawdopodobniej w Bischofschowen zobaczymy dwa dni zawodów.