Podczas pierwszych zawodów w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni, a więc w Oberstdorfie, zawodnicy będą mieli przymocowane 31-gramowe pudełeczko, które przytwierdzone będzie do nart. Schowany w nim będzie chip, którego zadaniem jest rejestrowanie parametrów podczas skoku danego zawodnika.
Dzięki tej innowacji trenerzy będą mieli nowy materiał poglądowy, a w dodatku transmisje telewizyjne również będą mogły skorzystać z niektórych danych zarejestrowanych przez chip. Zapisze on m.in. prędkość odbicia na progu, rozkład prędkości podczas lotu, czy kąt ułożenia nart w różnych fazach lotu. Z tej innowacji korzystali dotychczas jedynie Niemcy, teraz będzie ona ogólnodostępna.
- Chcemy, by dzięki wykorzystaniu tego urządzenia nastąpił rozwój słabszych drużyn - powiedział Walterf Hofer. Konkurs w Niemczech nie będzie jedynym podczas Turnieju Czterech Skoczni, w którym testowana będzie ta technologia. Pojawi się ona również w austriackim Innsbrucku, ale niewykluczone, że zagości ona w skokach na stałe.
Zobacz również: Turniej Czterech Skoczni: QUIZ. Sprawdź co wiesz o TCS!