Ewa Bilan-Stoch od lat zajmuje się fotografią

i

Autor: Andrzej Lange

Wieczne kwiaty dla skoczków. Ewa Bilan-Stoch zbierała je swoim aparatem

2022-12-16 1:05

Bukiety zakwitły w warszawskim Muzeum Sportu. Nie bukiety kwiatów, a medali zdobytych przez skoczków narciarskich. Artystka fotograf Ewa Bilan-Stoch prezentuje w stolicy swoje prace na wystawie „Perpetui flores” (wieczne kwiaty).

Fotogramy wykonane zostały przed pandemią, na ogół w roku 2019. Obejmują kolekcje medali ułożonych w bukiety, a wywalczonych przez 30 sławnych skoczków narciarskich z siedmiu krajów, w tym oczywiście Polaków. Wcześniej wystawa miała miejsce w Zakopanem i Karpaczu.

Pierwszy z bukietów ułożony został dla jej męża, mistrza olimpijskiego Kamila Stocha.

- Akurat Kamil miał gorszy moment w karierze. Zrobiłam zdjęcie jego trofeów, żeby przypomnieć mu, jak bywało wcześniej - powiedziała Ewa Bilan-Stoch. - To była taka iskierka. A pomysł wystawy pojawił się, gdy podobne zdjęcie przysłał mi niemiecki skoczek Andreas Wank, z jego medalami i komentarzem, że dla niego jest to miła inspiracja. Nieświadomie zaprosił się do kolekcji. Postanowiłam go uhonorować, chociaż nie spełniał kryteriów doboru.

Zebranie tych bukietów zajęło sporo czasu.

- Pokonałam kilka tysięcy kilometrów w poszukiwaniu ich właścicieli. Trwało to ponad pół roku. Brakuje mi w tym gronie Janne Ahonena. Tuż przed pierwszą prezentacją trzeba było uaktualnić zdjęcie kolekcji Dawida Kubackiego, który wygrał Turniej Czterech Skoczni, zdobył medal i złotego orła.

Gdzie przechowują swoje trofea znakomici skoczkowie?

- W chwili wykonywania zdjęć galerię trofeów miał tylko Adam Małysz w Wiśle. Teraz ma i Kamil, w Zakopanem - mówi autorka prezentacji trofeów męża. - Natomiast inni przechowują w rozmaitych miejscach, między innymi w futerałach, siatkach, reklamówkach czy w… pudełku na buty.

Kamil Stoch jeszcze nie wskoczył na podium Pucharu Świata tej zimy. Może pomogłoby mu w tym kolejne zdjęcie?

- Nie powiedziałabym, że teraz Kamilowi wiedzie się gorzej - zaprzeczyła Ewa. - I nie niepokoi mnie to, że jeszcze nie wskoczył na podium. Wszystko w swoim czasie.

Licznik zwycięstw Kamila w konkursach Pucharu Świata zatrzymał się na liczbie 39 (podobnie jak Adama Małysza).

- Chyba tylko dziennikarze żyją tymi liczbami – uśmiecha się nasza rozmówczyni. - W naszych rozmowach nie pojawiają się dywagacje na temat na temat liczby medali czy zwycięstw. A Kamil roku 2022 jest zawodnikiem znacznie bardziej doświadczonym niż ten z roku 2010, kiedy się pobraliśmy. I to doświadczenie pomaga mu odnaleźć się w trudniejszych chwilach.

Wystawa Ewy Bilan-Stoch: Pepetui flores

* Kolekcja fotogramów zostanie uaktualniona (m. in. o cztery medale Kamila z lat 2020-21) i powiększona z 30 do 36. Będą w niej dwa bukiety skoczkiń, o co prosili gospodarze MŚ 2023 w Planicy, kolejnego miejsca wystawy „Perpetui flores”.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze