Radwańska przez lata należała do ścisłej światowej czołówki WTA, ale nigdy nie spełniła marzenia o zwycięstwie w turnieju Wielkiego Szlema. Z kolei Świątek dokonała tego jeszcze jako nastolatka, wygrywając Rolanda Garrosa w 2020 roku. Kibice byli dumni, gdy popularna "Isia" doszła do finału Wimbledonu i awansowała na drugie miejsce w światowym rankingu. Wydawało się, że pobicie tych rezultatów przez polską tenisistkę będzie trudne, jednak Iga przeszła w 2022 r. samą siebie. Seria 29 zwycięstw z rzędu, pięć kolejno wygranych prestiżowych turniejów i fotel liderki cyklu WTA. Niespełna 21-latka osiągnęła już niezdobyte przez Radwańską skalpy, ale oczywiście musi się jeszcze utrzymać na szczycie. Obecnie wszyscy widzą w nią główną faworytkę do zwycięstwa w tegorocznym French Open, a jeszcze przed startem paryskiego turnieju wielka poprzedniczka Świątek także wypowiadała się w tym tonie.
Iga Świątek zapowiadała się na mistrzynię już w szkole podstawowej!
Radwańska nie miała oporów. Dobitne słowa o Świątek
W rozmowie z RDC w "Magazynie sportowym" Radwańska przyznała, że jej zdaniem dominacja Świątek potrwa jeszcze długo. Była wiceliderka światowego rankingu nie widzi dla swojej następczyni niemal żadnego zagrożenia. - Z tego, co teraz patrzę na zawodniczki, z którymi gra, to myślę, że długo. Nie widzę po prostu dla Igi w tym momencie żadnej konkurencji. Jedyną konkurencją może być dla niej nawierzchnia - stwierdziła 33-latka. Poza nawierzchnią zdiagnozowała jedyny problem, który może przeszkodzić raszyniance w kolejnych sukcesach.
- Świątek dobrze radzi sobie w roli faworytki. Widać, że ta presja nie przeszkadza i czuje się naprawdę swobodnie, wszystko jedno z kim wychodzi na kort. Nie sądzę, żeby miała z kimkolwiek problem. Problem faktycznie zacznie się wtedy, gdy coś się w głowie poprzestawia i sobie nałoży jeszcze większą presję. Wtedy się przegrywa z samym sobą - dodała Radwańska. Na szczęście mecz pierwszej rundy w Paryżu pokazał, że Świątek nie odczuwa szczególnej presji. W niecałą godzinę rozbiła Łesię Curenko, a w drugiej rundzie zmierzy się z Alison Riske. Ewentualne zwycięstwo będzie 30. wygraną Igi z rzędu.