Agnieszka Radwańska w "Tańcu z Gwiazdami" występuje u boku Włocha Stefano Terrazzino. Po ostatnim występie duet z parkietu wspólnie udzielił wywiadu przed kamerami, który pojawił się na sport.onet.pl. Isia została zapytana między innymi o odczucia swojego męża - Dawida Celta - związane z często zmysłowymi układami. - Nie jest zazdrosny, on bardzo kibicuje. Trzeba odróżnić taniec i parkiet od życia prywatnego - podkreśliła była tenisistka, która bogatą w sukcesy sportową karierę zakończyła w listopadzie ubiegłego roku.
Co ciekawe, Dawid Celt często udziela wskazówek swojej żonie. - Patrzy sportowym okiem, że ma być najlepiej. Jeśli coś jest nie tak i może to zobaczyć, to powie, pewnie - zdradziła zakulisowo krakowianka. Stefano Terrazzino z kolei przyznał, że życiowy partner Isi często pojawia się na zajęciach. - Często jest z nami na treningach i ma bardzo dobre oko. Sama Agnieszka mówi, że on nie odróżnia lewo i prawo jak tańczy sam. Tylko ma naprawdę dobre oko. Jest szczery - zaznaczył włoski tancerz.
Agnieszka Radwańska przyznała także, że wsparcie męża jest dla niej ważne. - Bardzo dopinguje. Cieszy się, że mogę sobie tutaj potańczyć. Nigdy nie miałam okazji, żeby tak szybko uczyć się tańca. Fajnie, że jest, że kibicuje i jest razem ze mną - zaznaczyła.