Aryna Sabalenka

i

Autor: AP Photo Aryna Sabalenka

Wygadała się

Aryna Sabalenka ma już plan na świętowanie po WTA Finals. Tak zamierza odreagować batalię ze Świątek

2024-11-04 21:48

Aryna Sabalenka po zwycięstwie z Jasmine Paolini (6:3, 7:5) jest już pewna awansu do półfinału WTA Finals i jest o krok od zapewnienia sobie pozycji numer jeden w rankingu na zakończenie roku. Wystarczy, że wygra jeszcze jeden mecz i ostatecznie zamknie drogę do pogoni Igi Świątek. Sytuacja Białorusinki i tak jest komfortowa, co widać nawet po jej postawie. Sabalenka nie miała oporów, aby zdradzić, jak zamierza odreagować trudy całego sezonu już po turnieju w Rijadzie.

Sabalenka tak chce świętować wspaniały rok

Turniej WTA Finals w Rijadzie z ośmioma najlepszymi tenisistkami tego sezonu dostarcza emocji nie tylko na korcie. Organizatorzy mocno dbają o to, aby o gwiazdach kobiecego tenisa było naprawdę głośno. Między innymi w mediach społecznościowych, w których przygotowali wiele akcji. To pozwala kibicom jeszcze lepiej poznać zawodniczki, także z tej mniej sportowej strony. Aryna Sabalenka w takich realiach odnajduje się naprawdę świetnie, co udowodniła podczas ostatniej akcji.

Ta polegała na przedstawieniu kilku faktów o samym sobie. Białorusinka nie pierwszy raz przyznała, że jej ulubionym triumfem był ten ostatni w US Open, a także doceniła swoje przyjacielskie relacje z Ons Jabeur i Paulą Badosą. Największą uwagę przykuła jednak jej odpowiedź na pytanie o plany na wakacje po sezonie.

Mama Igi Świątek była pełna obaw o córkę. Po latach zabrała głos. Tak wychowywała tenisistkę

Po tej odpowiedzi Sabalenki aż padliśmy

Sabalenka w swoim stylu odpowiedziała krótko, że po sezonie zamierza... pić. Po prostu, chociaż podkreśliła, że nie zdradzi, co dokładnie ma na myśli i zostawiła to w sferze domysłów. Można jednak śmiało założyć, że po wymagającym roku, który po raz pierwszy w karierze może zakończyć jako liderka rankingu WTA, nie odmówi sobie kilku toastów.

Białorusinka przed WTA Finals miała w rankingu ponad 1000 punktów przewagi nad drugą Iga Świątek. Po zwycięstwach z Qinwen Zheng i Jasmine Paolini jest już o krok od zapewnienia sobie pierwszego miejsca na koniec roku. Wystarczy, że w ostatnim meczu grupowym wygra z Jeleną Rybakiną, która po dwóch porażkach nie ma już szans na awans do półfinału. Zanim jednak ostatnie mecze w grupie A, we wtorek drugie spotkania grupy B - Świątek zagra z Coco Gauff, a Jessica Pegula z Barborą Krejcikovą.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze