Turniej Australian Open dobiega końca, niestety w finale nie będzie Magdy Linette, która nie była w stanie przeciwstawić się Arynie Sabalence. Polka w pierwszym secie jeszcze walczyła do samego końca, jednak w tie-breaku to piąta rakieta świata przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W drugiej partii 24-latka nie dała najmniejszych szans Linette wygrywając 6:2. 30-latka do tej pory szła jak burza na swojej drodze pokonała Mayar Sherif, Anett Kontaveit, Jekatierine Aleksandrową, Caroline Garcie oraz Karolinę Pliskovą. Niestety siła, z jaką uderzała Sabalenka było bardzo trudne dla Linette przez co sama technika w tej batalii nie miała najmniejszych szans.
W taki sposób po meczu wypowiedziała się Aryna Sabalenka! Białorusinka doceniła grę Polki
Zaraz po zakończonym spotkaniu wypowiedziała się zwyciężczyni tego pojedynku - Sabalenka. - Nie zaczęłam najlepiej tego meczu i dopiero na początku tie-breaka złapałam wreszcie swój rytm. Zaczęłam sobie ufać, wchodzić na piłkę. To była świetna gra z mojej strony w tamtym momencie. Szczerze mówiąc, wydawało mi się, że dziś uderzałam w zwolnionym tempie, ale dziękuję, muszę mieć dobre geny - stwierdziła tenisistka.
Nie zabrakło też słów na temat swojej rywalki w półfinale - Magdy Linette. - Jestem superszczęśliwa. Cieszę się, że udało mi się wygrać, bo Magda jest nieprawdopodobną zawodniczką, grała świetny tenis - podsumowała Białorusinka.
Sabalenka w finale Australian Open zmierzy się z pogromczynią Igi Świątek - Jeleną Rybakiną. Finał odbędzie się w sobotę i jest zaplanowany na godzinę 9:30.