Było to piąte starcie obu tenisistów. Do tej pory był remis 2-2, ale w poniedziałek na prowadzenie wyszedł Łukasz Kubot. Polak w pierwszym secie pokazał mocne nerwy. Już w trzecim gemie stracił własny serwis, ale zdołał doprowadzić do tie-breka, przełamując Gimeno, gdy ten serwował o seta. Tie-break padł już łupek Kubota. W drugim secie lubinianin zdominował wydarzenia na korcie oddając rywalowi zaledwie dwa gemy.
Przeczytaj koniecznie: Ranking WTA. Duży skok Katarzyny Piter, Agnieszka Radwańska bez zmian
W trwającym 88 minut spotkaniu Kubot zanotował 7 asów, 4 podwójne błędy oraz zdobył 75 ze 133 rozegranych punktów. Z 10 szans na przełamanie wykorzystał łącznie cztery. Kolejnym rywalem Polaka będziez wycięzca pojedynku pomiędzy Niemcem Danielem Brandsem a rozstawionym z numerem 7 Andreasem Seppim. Włoch to także deblowy partner Polaka w Bazylei, a ich przeciwnikami w I rundzie będzie najwyżej rozstawiona indyjsko-francuska para Rohan Bopanna i Edouard Roger-Vasselin.