Grigor Dimitrow (nr 28 ATP) znany jest nie tylko z popisów na korcie, ale również z tenisowych romansów. Bułgarski amant ma za sobą związki z Sereną Williams i Marią Szarapową, a ostatnio plotkowało się, że randkuje ze śliczną Genie Bouchard. W finale turnieju w Stambule Dimitrow pokazał też, że niezły z niego furiat. Po wygranym pierwszym secie bułgarski gwiazdor prowadził wysoko w drugiej partii i wydawało się, że tytuł i puchar ma w kieszeni. Nic z tego. Nagle dopadł go kryzys.
- Przy prowadzeniu 5:2 zaczęły łapać mnie bolesne skurcze. Nie byłem w stanie normalnie grać. Ale nic nie usprawiedliwia mojego zachowania. Zawiodłem samego siebie, zawiodłem mój zespół, zawiodłem też moją rodzinę. Przepraszam - kajał się Dimitrow, który w kolejnych atak furii wściekle walił rakietami w kort i ławkę. Dostał dwa ostrzeżenia. Po trzecim (przy stanie 0:5 40-40) arbiter zgodnie z przepisami zdyskwalifiował furiata (kara meczu). Zobaczcie WIDEO
i
ATP Stambuł: Grigor Dimitrow wpadł na korcie w FURIĘ. Nie dokończył meczu [WIDEO]
2016-05-03
14:57
Tenisistom często w czasie meczów puszczają nerwy, ale to co zrobił Grigor Dimitrow zasługuje na szczególną uwagę. W finale turnieju ATP w Stambule bułgarski tenisista wpadł w furię, wściekle walił kolejnymi rakietami o kort i ławkę. W końcu po trzecim ostrzeżeniu dostał karę meczu czyli został zdykswalifikowany. Przegrał z Argentyńczykiem Diego Schwartzmanem 7:6(5), 6:7(4), 0:6. Zobaczcie niezwykłe WIDEO.
