Jerzy Janowicz

i

Autor: East News

Australian Open 2013. Jerzy Janowicz przegrał z rywalem i kontuzją

2013-01-18 19:10

Walczył dzielnie, ale nie dał rady. W III rundzie Australian Open Jerzy Janowicz (22 l.) przegrał 6:7 (3-7), 6:7 (4-7), 1:6 z Nicolasem Almagro (27 l.). Hiszpan rozegrał dobre spotkanie, a do tego Polakowi bardzo przeszkadzała kontuzja dłoni, której nabawił się w poprzednim meczu.

- To było 40 procent Jurka. Szkoda, bo mecz był do wygrania, ale ta rana na ręce nie pozwoliła mu zagrać tego, co potrafi - ocenia Jerzy Janowicz senior, ojciec polskiego tenisisty.

Przez pierwsze dwa sety trwała wojna na atomowe serwisy. Do rozstrzygnięcia obu zaciętych partii potrzebne były tie-breaki, w których górą był niestety bardziej doświadczony Hiszpan. Ostatni set był już jednostronnym widowiskiem. "Jerzyk", który od początku starcia walczył z bólem kontuzjowanej dłoni, musiał dać za wygraną.

- Już przed meczem Jurek narzekał, że chyba nie da rady, bo ręka bardzo go boli. Był wściekły, bo psychicznie czuł się silny i wierzył, że może Almagro ograć - zdradza Janowicz senior, ojciec Jerzyka.

Kiedy w przerwach między gemami lekarz zmieniał Polakowi opatrunki, kamery pokazały, jak poważny jest to uraz. W miejscu zerwanego w poprzednim meczu pęcherza pojawiła się duża krwawiąca rana.

- Jurek nie był w stanie mocniej uderzać piłki. Dlatego ten mecz tak wyglądał. Szkoda, ale wierzę, że w kolejnych turniejach syn jeszcze sporo namiesza - dodaje Janowicz senior.

Na pocieszenie Jerzyk dostanie czek na 71 tysięcy dol. australijskich (230 tys. zł) - nagrodę za awans do III rundy. 2500 dolarów będzie musiał jednak zostawić w Melbourne. To kara za awanturę, którą zrobił sędzi meczu z Hindusem Devvarmanem po jej pomyłce, która kosztowała go porażkę w pierwszym secie. - Syn musi słono zapłacić za błąd arbitra - uśmiecha się Janowicz senior.

Najnowsze