Rodzice Angie Kerber, Sławomir i Beata, wyemigrowali z Polski w latach 80. Przyszła mistrzyni Australian Open urodziła się w 1988 roku w Bremie, dorastała w Kolonii. Ale mieszka w w Puszczykowie i na każdym kroku - również w wywiadach dla niemieckich mediów - podkreśla, że choć reprezentuje Niemcy, to Polskę też ma w sercu i czuje się bardzo z naszym krajem związana.
- Tu mieszkam. Płynie we mnie polska krew - powtarza Angie, która doskonale mówi po polsku.
Angie Kerber dla SE: Gram dla Niemiec, ale moje serce jest też w Polsce. WYWIAD
Po sukcesie sympatycznej tenisistki w Australian Open niemiecki "Bild" zapytał wprost: "Dlaczego ona mieszka w Polsce?"
- W Puszczykowie czuję się jak w domu. Tu mieszkąją moi ukochani dziadkowie, spędzam tu święta i wakacje. Tutaj też przygotowuje się do każdego sezonu. Mam tu wszystko, czego potrzebuje. Po ostatnim sezonie trenowałam tutaj ciężko przez 5 tygodni i mogę teraz powiedzieć, że to były najlepsze przygtowania w całej mojej karierze. Chciałabym, żeby w Polsce było więcej turniejów - powiedziała Angie niemieckim dziennikarzom, którzy specjalnie przyjechali do Puszczykowa, aby obejrzeć wybudowany przez jej dziadka Janusza ośrodek treningowy.
- Dziadek i babcia to niezwykle ważne osoby w moim życiu. Zawsze we mnie wierzyli i mogłam na nich liczyć. Bez ich pomocy nie wygrałabym tego Szlema - podkreśla w "Bildzie" Angie Kerber.
Andżelika Kerber powitana w Poznaniu jak królowa! ZDJĘCIA
Andżelika Kerber zarobiła w Mebourne ponad 10 milionów złotych. Podatki płaci w Polsce. W rankingu WTA awansowała na 2. miejsce, wyprzedzając m.in. Agnieszkę Radwańską (nr 4). W najbliższy weekend walczyć będzie w Lipsku w Pucharze Federacji. Rywalkami Niemek będą Szwajcarki.