Maja Chwalińska

i

Autor: AP PHOTO Maja Chwalińska

Koniec pięknej przygody Chwalińskiej. Riske za mocna dla Polki, 20-latka pożegnała się z Wimbledonem

2022-06-29 20:29

Maja Chwalińska w ostatnich dniach zachwycała swoją grą i w kwalifikacjach i w turnieju głównym Wimbledonu. Z wielkoszlemową imprezą Polka pożegnała się w II rundzie, w której wpadła na Alison Riske. Choć początek spotkania był dla Chwalińskiej znakomity, od drugiego seta na korcie rządziła już tylko reprezentantka Stanów Zjednoczonych, która może cieszyć się z awansu.

Maja Chwalińska - Alison Riske 6:3, 1:6, 0:6

Maja Chwalińska po raz pierwszy w karierze miała zagrać w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. O zdolnościach 20-latki z Dąbrowy Górniczej mówiło się od dawna, ale ze względu na problemy osobiste jej kariera nieco zahamowała. W kwalifikacjach do Wimbledonu pokazała jednak, że faktycznie drzemie w niej sporty talent.

W I rundzie głównego turnieju pokonała Katerinę Siniakovą, a na kolejnym etapie trafiła na Alison Riske. Amerykanka była zdecydowaną faworytką do zwycięstwa, a mimo tego pierwszy set pad łupem Chwalińskiej. Polka grała niebywale precyzyjnie, świetnie rozprowadzała akcje i sprawiała, że Riske myliła się na potęgę. To się jednak szybko zmieniło.

Drugi set również zaczął się doskonale, bo od przełamania Chwalińskiej, ale później było już tylko gorzej. Amerykanka od stanu 0:1 nie przegrała już żadnego gema w spotkaniu. Zaczęła grać jak z nut, liczbę błędów ograniczyła do minimum, a "winnery" pojawiały się z niebywałą regularnością. W konsekwencji Polka musiała uznać wyższość rywalki i pożegnała się z turniejem.

Najnowsze