Pierwszy set mógł zacząć się fenomenalnie dla Magdy Linette, która prowadziła przy swoim podaniu 40:0. Niestety, Ludmiła Samsonowa wzięła się ostro do roboty i zdołała odrobić straty oraz przełamać Polkę. To był początek problemów poznanianki, która nie miała zbyt wiele do powiedzenia w tym secie. Rosjanka konsekwentnie realizowała założony przez siebie plan, co w połączeniu z problemami Polki z wstrzeleniem się w kort sprawiło, że Linette wygrała zaledwie jednego gema i trzykrotnie dała się przełamać, co zakończyło rywalizację w pierwszej partii po 38 minutach.
Drugi set rozpoczął się dla Polki nieco lepiej, ale im dalej w las, tym niestety gorzej. Linette była w stanie utrzymać swoje podanie i doprowadzić do stanu 1:1, ale to był ostatni gem, jakiego poznanianka wygrała w drugiej partii. Rosjanka zaczęła grać niemalże jak z nut, nie popełniając zbyt wielu błędów. Po przełożyło się na kolejne wygrane gemy oraz przełamania Polki. Ostatecznie Samsonowa wygrała cały mecz 1:6, 1:6 i po zaledwie godzinie i dziewięciu minutach zameldowała się w II rundzie turnieju Roland Garros. Było to drugie spotkanie Rosjanki z Polką w karierze i drugie wygrane przez Samsonową. W obu starciach poznanianka nie była w stanie wygrać ani jednego seta.