Roger Federer w sierpniu skończy już 39 lat, a ostatniego Szlema wygrał w 2018 roku. Nie przeszkodziło mu to jednak wskoczyć na szczyt listy "Forbes" najlepiej zarabiających sportowców na świecie. Tenisista z Bazylei fortunę zgarnia głównie dzięki lukratywnym kontraktom reklamowym. W sumie z turniejowych premii i wpływów od sponsorów uzbierał przez 12 miesięcy 106,3 mln dolarów z czego ok. 100 mln to właśnie zarobki dzięki reklamom takich marek jak Barilla, Moet&Chandon, Rimowa, Rolex, Credit Suisse, Mercedes, Wilson czy Uniqlo, które skusiło Szwajcara żeby porzucił stajnię Nike kontraktem wartym 300 mln dolarów (na 10 lat).
Anna Lewandowska NIE JEST najpiękniejszą z WAGs w Bayernie?! Ma mocną konkurencję! ZDJĘCIA
Rok temu listę "Forbes" otwierali Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Teraz znaleźli się za Federerem, ale wciąż na podium. W najnowszym zestawieniu Portugalczyk może pochwalić się rocznymi dochodami w wysokości 105 mln dolarów, natomiast Argentyńczyk zarobił 104 mln dol. Tuż za podium znalazł się brazylijski piłkarz Neymar z 95,5 mln dolarów, a Top-5 zamyka amerykański koszykarz LeBron James z 88,2 mln dolarów. Poniżej czołowa dziesiątka.
1. Roger Federer - $106,3m
2. Cristiano Ronaldo - $105m
3. Lionel Messi - $104m
4. Neymar - $95,5m
5. LeBron James - $88,2m
6. Steph Curry - $74,4m
7. Kevin Durant - $63,9m
8. Tiger Woods - $62,3m
9. Kirk Cousins - $60,5m
10. Carson Wentz - $59,1m