Dla Djokovicia to trzeci triumf w ATP Wolrd Tour Finals. Pierwszy miał miejsce w 2008 roku w Szanghaju. Jednocześnie Serb poprawił niekorzystny bilans meczów z Nadal do 17-22. Z kolei Nadal będzie jeszcze musiał poczekać na zwycięstwo w turnieju kończącym każdy sezon tenisistów.
Zobacz koniecznie: Rajskie wakacje sióstr Radwańskich na Barbadosie [ZDJĘCIA]
Dla Dkovicia był to 62. finał w zawodowej karierze i 41. tytuł. Spotkanie drugiego w rankingu ATP Djokovica z liderem Nadalem, był dopiero piątym w 44-letniej historii finałem pomiędzy dwoma najlepszymi tenisistami światowego rankingu.
Mecz nie zawiódł oczekiwań kibiców. Djoković zwyciężył zasłużenie. Był po prostu lepszy, szczególnie w defensywie. Spotkanie trwało 96 minut. W tym czasie Djoković popełnił 21 niewymuszonych błędów, zaserwował sześć asów i 19 winnerów. Nadal popełnil 23 niewymuszone błędy i aż cztery podwójne błędy serwisowe. Zaliczył zaledwie dziewięć kończących uderzeń.
Djoković po raz trzeci został zwycięzcą ATP World Tour Finals. Więcej mają tylko Ilie Nastase (cztery), Ivan Lendl i Pete Sampras (po pięć) oraz Roger Federer (sześć).