- Wiem, że będzie ciężko, bo on walczy o każdą piłkę, przebija z głębi kortu. Nie dostanę żadnego punktu za darmo - oceniał Kubot przed meczem.
Przeczytaj koniecznie: Kadra Francji na mecz z Polską
Rzeczywiście nie było punktów za darmo, ale Łukasz grał świetnie i sam sobie te punkty wyszarywał. Gdy wygrał drugiego seta w tiebreaku, siedzący obok mnie Wojciech Fibak zwinął manatki i poszedł oglądań mecz Nadala. „Tu będzie masakra w trzecim secie” - przewidywał.
Masakry nie było, ale był... lekarz na korcie, bo Berlocq doznał kontuzji pleców. Często takie sytuacje obracają się przeciw zdrowemu zawodnikowi, któremu wydaje się, że będzie już łatwo. Łatwo nie było, Berlocq walczył, ale Łukasz nie stracił koncentracji. Decydującego gema wygrał do zera.
Patrz też: Tomasz Adamek nie zapomina o Dniu Matki
W kolejnej rundzie rywalem Polaka będzie Kolumbijczyk Alejandro Falla, który przebił się do turnieju z kwalifikacji i w drugiej turze wyeliminował Niemca Floriana Mayera (rozstawionego z numerem 20).
French Open. Łukasz Kubot w III rundzie!
2011-05-26
17:48
Rewelacyjnie spisuje się na kortach Rolanda Garrosa Łukasz Kubot (29 l.). Polak jest już w trzeciej rundzie po efektownym zwycięstwie 6:3, 7:6 (4), 6:3 nad Argentyńczykiem Carlosem Berlocqem (28 l). Berlocq to numer 69 w rankingu ATP, Kubot – dopiero 122.