Hubert Hurkacz w niedawnym turnieju ATP 1000 w Rzymie doszedł do ćwierćfinału, w którym przegrał z Amerykaninem Tommym Paulem 6:7 (4-7), 3:6. Ten występ wlał jednak sporo optymizmu w serca kibiców przed zbliżającym się Roland Garros. Przed tym wielkoszlemowym turniejem najlepszy polski tenisista postanowił jeszcze po raz pierwszy w karierze zagrać w turnieju ATP 250 w Genewie. Ten rozpoczął od starcia z wracającym do gry po 2,5-miesięcznej przerwie Francuzem Arthurem Cazaux.
Mats Wilander wierzy w odrodzenie Igi Świątek już w Roland Garros! To będzie kluczowe [WYWIAD]
Hurkacz - Cazaux: Efektowna wygrana Polaka w Genewie. Kiedy kolejny mecz?
Hurkacz i Cazaux musieli sporo poczekać przed wyjściem na kort. W Genewie od rana padał deszcz, co mocno opóźniło wtorkowe mecze. Dopiero chwilę przed 17 tenisiści wyszli na główny obiekt. Po krótkiej rozgrzewce rozpoczęli mecz, który od początku przebiegał w dobrym tempie. O losach pierwszego seta zadecydowało jedno przełamanie. Hurkacz zdobył je w szóstym gemie i to wystarczyło, aby wygrać 6:3.
Polak poszedł za ciosem i już na otwarcie drugiego seta przełamał rywala. Wtedy wydawało się, że bez większej historii wygra z Cazaux, jednak ten się nie poddał i szybko doprowadził do remisu 2:2. Gra Hurkacza nieco się posypała i musiał nawet bronić break pointów na 2:4, ale po skutecznej obronie wrócił na właściwe tory. Nie tylko utrzymał serwis, lecz także w kolejnym gemie ponownie przełamał rywala. Tym razem ta przewaga okazała się wystarczająca i po godzinie i 19 minutach Hurkacz zameldował się w kolejnej rundzie.
W niej już w środę (21 maja) najlepszy polski tenisista zagra z innym Francuzem - Arthurem Rinderknechem. Ten wygrał swój pierwszy mecz przed Hurkaczem, ogrywając na tym samym korcie Serba Miomira Kecmanovicia 6:4, 6:2. Poniżej znajdziesz zapis naszej relacji na żywo z meczu Hurkacz - Cazaux.
