Hubert Hurkacz i trener Craig Boynton zakończyli współpracę! Po 5 latach!

i

Autor: Twitter Hubert Hurkacz i trener Craig Boynton zakończyli współpracę! Po 5 latach!

Odważna decyzja

Hubert Hurkacz i trener Craig Boynton zakończyli współpracę! Po 5 latach!

2024-08-30 16:38

Hubert Hurkacz i trener Craig Boynton postanowili zakończyć współpracę. Amerykański szkoleniowiec poinformował o tym na Instagramie. To reakcja na kolejny rozczarowujący występ Polaka w US Open. W siódmym występie w Nowym Jorku Hurkacz już po raz szósty odpadł w 2. rundzie, która pozostaje dla niego barierą nie do przejścia. W pozostałych Szlemach, poza jednym sukcesem w Wimbledonie (półfinał), też zawodził.

Hubert Hurkacz i trener Craig Boynton rozpoczęli współpracę w marcu 2019 r. Pod opieką amerykańskiego szkoleniowca Polak odnosił duże sukcesy i zadomowił się w ścisłej czołówce rankingu ATP (obecnie nr 7). Jednak zawodził w turniejach wielkoszlemowych. W czwartek wrocławianin po raz kolejny nie zdołał pokonać 2. rundy US Open. Przegrał 6:7, 1:6, 5:7. Następnego dnia trener Craig Boynton poinformował o końcu współpracy z polskim tenisistą.

Czasami dobre rzeczy muszą się skończyć. Hubi i ja wspólnie zgodziliśmy się pójść własnymi drogami. Jestem bardzo wdzięczny za nasz wspólny czas.

Craig Boynton

"Jaką wyjątkową podróżą były te ostatnie 5 lat. Doświadczyliśmy tak wielu niewiarygodnych wzlotów i tak wiele razem rozwinęliśmy, jednak czasami dobre rzeczy muszą się skończyć. Hubi i ja wspólnie zgodziliśmy się pójść własnymi drogami. Jestem bardzo wdzięczny za nasz wspólny czas. Z niecierpliwością czekam na nowy rozdział w moim życiu i możliwości, które nadejdą" - napisał Craig Boynton na Instagramie.

Hubert Hurkacz i Craig Boynton często podkreślali, że łączyły ich szczególne relacje, Amerykanin był mentorem Polaka. Wspólnie odnieśli dużo sukcesów. Prowadzony przez tego szkoleniowca Hubi wygrał 8 turniejów rangi ATP, awansując spoza Top-50 do czołowej dziesiątki. Był też w półfinale Wimbledonu, ale to był jego jedyny wielkoszlemowy sukces mimo ogromnego potencjału. I prawdopodobnie to było powodem dzisiejszego rozstania.

Iga Świątek w 3. rundzie US Open. Przed nią ciężki mecz z Anastazją Pawluczenkową
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze