Hubert Hurkacz - Alexei Popyrin 6:3, 6:3
Hubert Hurkacz - Alexei Popyrin
Witamy w relacji na żywo z meczu Hubert Hurkacz - Alexei Popyrin. Panowie na korcie powinni pojawić się nie wcześniej niż o 2 w nocy. Bądźcie z nami!
Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żywo z meczu w turnieju Indian Wells. Hubert Hurkacz zmierzy się z Alexeiem Popyrinem.
Po emocjach związanych z występami reprezentantek Polski na Indian Wells, przyszedł czas na mecz "rodzynka" w drabince mężczyzn. Mowa rzecz jasna o Hubercie Hurkaczu, który za moment powinien pojawić się na korcie nr 4. A wraz z nim wyjdzie Alexei Popyrin, 23-letni reprezentant Australii.
Obaj zawodnicy dotychczas mierzyli się ze sobą tylko raz. I co ciekawe, miało to miejsce na Indian Wells właśnie. Do pojedynku doszło w 2021 roku i wówczas Hurkacz poradził sobie z Australijczykiem dość gładko, wygrywając w dwóch setach. Podobnego przebiegu spotkania spodziewamy się również i tym razem.
Przed meczem można rzucić okiem na wyjątkowy wywiad z naszym tenisistą.
Za moment powinna rozpocząć się rozgrzewka, a kilka minut później spotkanie.
Ostatnie chwile rozgrzewki. Jako pierwszy serwował będzie Hurkacz.
Zaczynamy!
🧸🫧 jazda! pic.twitter.com/j8nzhHY2oo
— Yoni draws Hubi😊🧸💜 (@Hurkacz_fanart) March 12, 2023
1:0
Hurkacz w swoim stylu rozpoczął spotkanie. Dwa asy serwisowe i dwa błędy rywala załatwiły sprawę w premierowym gemie.
1:1
Na razie wymiany są bez większych historii. Serwis, atak, punkt. Tak wygląda większość akcji z obu stron. Serwis będzie miał dzisiaj kluczowe znaczenie.
2:1
Popyrin popisał się jednym, świetnym returnem w trzecim gemie. Było to jednak za mało, aby zagrozić Hurkaczowi.
2:2
Perfekcyjny gem Popyrina. Polak bez choćby jednej wygranej piłki.
3:2
Pierwsza sytuacja w tym spotkaniu, w której Hurkacz musiał się mieć na baczności. Popyrin doprowadził do breakpointa. Polakowi udało się uratować, a w dodatku jedną akcję wygrał w świetnym stylu. Hurkacz wciąż z minimalną przewagą.
3:3
Coraz więcej wymian przy siatce. Wcześniej górą był Hurkacz, a teraz Popyrin. Australijczyk bez większych problemów utrzymuje serwis.
4:3
Wrocławianin wrócił na właściwe tory i znów nie pozostawił złudzeń rywalowi przy własnym serwisie.
5:3
PRZEŁAMANIE! Pierwsza szansa dla Hurkacza i od razu wykorzystana! Świetnie spisywał się Polak pod siatką i dwukrotnie zaskoczył rywala. Będzie serwował na seta!
6:3
KONIEC SETA! Hurkacz nie wypuścił okazji i szybko doprowadził sprawy do końca w pierwszym secie.
Hubi's magic hands 😍@HubertHurkacz #tennisparadise pic.twitter.com/UHWSDCNHMg
— Tennis TV (@TennisTV) March 12, 2023
6:3, 1:0
PRZEŁAMANIE! Świetnie rozpoczyna się druga partia dla Hurkacza. Polak przy podaniu Popyrina prowadził już 40:0. Australijczyk co prawda zdołał wygrać dwie akcje, ale gema zakończył podwójnym błędem serwisowym.
6:3, 2:0
Najdłuższy gem w tym meczu za nami. Panowie długo grali na przewagi. Popyrin miał nawet piłkę na przełamanie, ale wtedy zaczął funkcjonować pierwszy serwis Hurkacza, z czym w tym etapie meczu miał pewne problemy. Polak utrzymał przewagę przełamania.
6:3, 2:1
Wydawało się, że Hurkacz ponownie będzie miał szanse na przełamanie. Prowadził już 30:0. Popyrin zdołał się pozbierać i wygrał wszystkie akcje do końca trzeciego gema.
6:3, 3:1
Tym razem Hurkacz utrzymał podanie bez większych problemów. Gdy funkcjonuje pierwszy serwis Polaka, Australijczyk ma spore problemy, aby mu zagrozić.
6:3, 3:2
Reprezentant Australii nie składa jeszcze broni i stara się utrudniać zadanie rywalowi. Choć popełnia sporo niewymuszonych błędów, na ratunek przychodzą mu precyzyjne serwisy.
6:3, 4:2
Jeden zacięty gem w wykonaniu Popyrina to na razie wszystko, na co stać Australijczyka. Hurkacz na dwa gemy przewagi wychodzi dzięki asowi.
6:3, 4:3
Kolejny wyrównany gem w tym spotkaniu. Tym razem przy podaniu Popyrina, który nie pozwolił jednak, aby Hurkacz już teraz zdecydowanie przybliżył się do zwycięstwa w meczu.
6:3, 5:3
Pewne zwycięstwo Hurkacza w ósmym gemie. Australijczyk nie zdobył nawet punktu.
6:3, 6:3
KONIEC MECZU! Hurkaczowi udało się drugi raz w drugim secie przełamać Popyrina i tym samym zamknął spotkanie. Szybki i całkiem łatwy awans Polaka!
To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.