Ależ to były emocje! Iga Świątek pokonała Naomi Osaką 7:6(1), 1:6, 7:5 i jest w 3. rundzie Roland Garros, choć była bardzo blisko porażki! Japonka zaskoczyła Polkę znakomitą grą, ale w pierwszym secie wydawało się, że liderka rankingu przejmuje kontrolę nad spotkaniem. Niestety Iga Świątek nagle bardzo się usztywniła. Zestresowana słabo serwowała i popełniała proste błędy. Nasza gwiazda obroniła piłkę setową i wygrała pierwszego seta po tie-breaku, ale w drugiej partii grała coraz słabiej. Uskrzydlona Naomi Osaka kapitalnie serwowała. Zaskakująco dobrze poruszała się po korcie, zupełnie zdominowała bezradną Igę Świątek.
W trzecim secie Polka wciąż grała słabo. Zupełnie zgubiła pewność siebie. Przegrywała już 2:5 i 0-30. Potem przy wyniku 3:5 broniła piłki meczowej i popisała się kapitalnym returnem. I nagle wszystko się odwróciło. Iga grała z coraz większą swobodą, a w grze Naomi Osaki pojawiły się błędy. W końcu Polka mogła się cieszyć ze zwycięstwa.
To był trzeci mecz Igi Świątek z Naomi Osaką. Najpierw było zwycięstwo Japonki z 18-letnią Polką w Toronto w 2019 r. (7:6, 6:4). Ostatnio górą była Iga Świątek (6:4, 6:0) w finale Miami Open 2022. - Jestem naprawdę podekscytowana. Kiedy byłam w ciąży, często oglądałam jej mecze. I szczerze mówiąc, myślę, że to zaszczyt zagrać z nią we French Open, ponieważ wygrała tu więcej niż raz. To dla mnie bardzo duży zaszczyt i wyzwanie - powiedziała Osaka przed meczem ze Świątek. Była bardzo blisko sprawienia sensacji, ale Iga wyszarpała zwycięstwo.
W 3. rundzie rywalką Polki będzie Czeszka Marie Bouzkowa albo Chorwatka Jana Fett. Przy prowadzeniu Bouzkovej 6:2, 1:0 mecz został przerwany przez deszcz. Dokończenie w czwartek.