Nowy trener Igi Świątek! Wim Fissette oficjalnie dołącza do sztabu
W tym tygodniu Iga Świątek podjęła decyzję o rozpoczęciu współpracy z nowym trenerem, którym został Wim Fissette. Belg ma bardzo duże doświadczenie na globalnym poziomie dzięki współpracy z wieloma utytułowanymi zawodniczkami, mistrzyniami wielkoszlemowymi i pierwszymi zawodniczkami w światowych rankingach, żeby wymienić tylko Kim Clijsters czy Naomi Osakę. Iga i Wim zaczęli już przygotowania do WTA Finals, wspólnie z fizjoterapeutą i trenerem przygotowania motorycznego Maciejem Ryszczukiem, psychologiem Darią Abramowicz oraz sparing partnerem Tomaszem Moczkiem.
Iga Świątek: Mam wieści, które obiecywałam i bardzo się cieszę na ten nowy rozdział w mojej karierze. Miło mi ogłosić, że do mojego zespołu dołącza Wim Fissette. Jak wiecie teraz przygotowuję się do WTA Finals, ale moja perspektywa na karierę jest zawsze długoterminowa, nigdy krótkowzroczna… Wiele razy już wspominałam, że moja kariera to dla mnie maraton, nie sprint i działam, pracuję i podejmuję decyzje właśnie z tym podejściem. Chcę dodać, że cieszę się na współpracę z Wimem. Widzę u niego bardzo dobre podejście, wizję, a dodatkowym atutem jest jego ogromne doświadczenie na najwyższym poziomie w tenisie. Wiadomo, że to zawsze ważne, żeby poznać się lepiej, ale za nami bardzo dobry start relacji, a ja nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji.
Wim Fissette: Jestem bardzo podekscytowany tym, że mogę pracować z Igą i dołączyć do jej zespołu ekspertów. Miałem okazję ją poznać w 2018 roku, gdy wygrała swój juniorski Wimbledon, kiedy po tytuł seniorski sięgała moja ówczesna zawodniczka Angelique Kerber. Od tego wieczoru, gdy poznałem Igę, obserwowałem jej rozwój, ale miałem też przyjemność dzielić z nią kort na treningach zawodniczek, z którymi współpracowałem, a często też zacięte mecze. Iga jest wzorem dla wielu zawodniczek dzięki stałej intensywności, z jaką gra czy skoncentrowaniu na swojej pracy. Tym bardziej bardzo się cieszę na tę współpracę, licząc na to, że oboje będziemy się doskonalić i dążyć do spełniania sportowych marzeń. Jazda, Iga!
Ten wybór nie wszystkim się spodoba
Wim Fissette był jednym z pierwszych trenerów, którzy zaczęli być wymieniani w kontekście zajęcia miejsca Tomasza Wiktorowskiego w sztabie Igi Świątek. Nie wszystkim jednak ten wybór przypadł do gustu. Już wcześniej była tenisistka Joanna Sakowicz-Kostecka krytycznie wypowiadała się na temat podjęcia współpracy z Belgiem. – Już widziałam pierwsze typy, kto miałby zastąpić Tomka. Najczęściej pojawia się nazwisko Wima Fissette. Śmieję się trochę z tego, bo naprawdę jest więcej trenerów na rynku. Nie tylko jest Wim Fissette. Uważam, że wcale nie jest to dobry wybór – powiedziała wprost komentatorka Canal+ Sport cytowana przez portal Sport.pl.