Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Ważne słowa

Iga Świątek mocno oberwała za to zachowanie. Willander stanął w jej obronie, legenda mówi o tym otwarcie

2022-11-03 13:10

Iga Świątek walczy o kolejny tytuł w karierze – i to nie byle jaki, bo zwycięstwo w WTA Finals to jedno z najbardziej prestiżowych osiągnięć w kobiecym tenisie. Przed turniejem w Fort Worth w Teksasie Iga Świątek wygrała zawody w San Diego, a w trakcie finału wykonała gest, po którym spadła na niej fala krytyki. Legendarny Mats Willander nie dołączył jednak do szerokiego grona fanów i ekspertów, którzy ostro wypowiadali się o Świątek. Szwed stara się ją zrozumieć i bierze w obronę.

Iga Świątek powoli kończy wspaniały sezon w cyklu WTA. Polka w jego trakcie wygrała osiem tytułów, w tym dwa wielkoszlemowe i uzyskała potężną przewagę nad resztą zawodniczek w rankingu WTA, stając się pierwszą liderką tego zestawienia pochodzącą z Polski. Przed nią już ostatnie wyzwanie w tym roku, czyli Turniej Mistrzyń, wieńczący zmagania na szczycie WTA – jest to turniej dla ośmiu najlepszych zawodniczek całego sezonu, więc od samego początku rywalizacja toczy się na najwyższym możliwym poziomie. Świątek świetnie rozpoczęła turniej, wygrywając bardzo pewnie 6:2, 6:3 z Darią Kasatkiną i może lada moment zapewnić sobie awans do półfinału. Niestety, wciąż jeszcze wybrzmiewają echa pewnego zachowania Igi z poprzednich zawodów, w jakich brała udział. Na Polkę spadła krytyka za tzw „pajacyka”, którego zrobiła w trakcie finału z Donną Vekić w San Diego. Choć 21-latka przeprosiła rywalkę, a tamta nawet nie pamiętała o całej sytuacji, to wciąż się o tym mówi. Mats Willander postanowił jako jeden z nielicznych stanąć w obronie Polki.

Legenda broni Świątek przed krytyką. Wskazuje na istotne kwestie

Były szwedzki tenisista, a obecnie komentator i ekspert, postanowił zabrać głos na temat wspomnianego już „pajacyka”. Pojawiło się wiele głosów, że takie zachowanie nie przystoi liderce światowego rankingu. To oczywiście prawda, ale doszukiwanie się w tym celowego oszustwa i złych intencji to gruba przesada. Sama Świątek wyjaśniła, że zrobiła to nieświadomie, ale stara się pracować nad tym, aby podobne gesty się nie pojawiały. Mats Willander twierdzi, że jeśli zawodnicy i zawodniczki mają „być sobą”, to będą popełniać także takie błędy.

 – Myślę, że dzisiaj częścią bycia tenisistą jest czerpanie jak najwięcej z siebie. Myślę, że to, co projektujesz na zewnątrz, jest naprawdę ważne, ponieważ inni gracze chłoną to, co widzą. Gdybym był trenerem, czy próbowałbym zmusić ją do stonowania tego? Najprawdopodobniej tak, dlatego że inni gracze nie mogą tego przełknąć. Ale jednocześnie chcemy, abyś była sobą, a co ma wyjść, i tak z ciebie wyjdzie – cytuje słowa eksperta Eurosportu portal Sport.pl.

Legendarny tenisista wskazuje także, że wielu zawodników, gdy walczą o najwyższe cele, nie zawsze są w stanie wszystko kontrolować. – Iga Świątek jest napędzona, a kiedy jesteś tak napędzony, czasami nie wiesz, co robisz, jeśli chodzi o ramiona w powietrzu, czy cokolwiek innego, więc nie sądzę, żeby było się czym martwić – podkreślił Willander.

Iga Świątek kontra Daria Kasatkina. Polka zaczyna walkę w WTA Finals
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze