Polka przed wielką szansą
Iga Świątek ma szansę na niezwykle rzadkie osiągnięcie – Polka była najlepsza w turnieju w Dosze w 2022 i 2023 roku, a teraz jest już tylko dwa mecze od trzeciego triumfu. Taka sytuacja w historii zdarzała się bardzo rzadko. Póki co liderka rankingu radzi sobie bardzo dobrze – bez większych problemów ograła Soranę Cirsteę (6:1, 6:1), później nieco bardziej postawiła się jej Jekaterina Aleksandrowa (6:1, 6:4), a teraz w bardzo dobrym stylu pokonała utytułowaną Wiktorię Azarenkę (6:4, 6:0). Choć druga partia została zdominowana przez Polką, to w pierwszej musiała się ona mocno napracować, by ograć Białorusinkę.
Świątek darzy Azarenkę wielkim szacunkiem
Iga Świątek niejednokrotnie musi grać z zawodniczkami z Rosji czy Białorusi. Z Aryną Sabalenką łączą ją jednak chłodne relacje, co daje się odczuć niemal na każdym kroku – choć oczywiście obie wypowiadają się o sobie z dużą kurtuazją i doceniają swój poziom sportowy. Słowa Polki po meczu z Azarenką zdradzają, że jej stosunek do 34-latki jest inny. – Wiktoria to wielka mistrzyni. Była jedną z najlepszych tenisistek, którą oglądałam, gdy byłam młodsza. Jestem dumna, że zagrałam z nią na tym samym korcie. Bardzo ją szanuje, za to, że jest mamą i tenisistką, osiągnęła wszystko – mówiła z podziwem liderka rankingu WTA. Ale to nie wszystko.
Zaskakujący wpis Świątek po meczu z Azarenką
Po meczu Iga Świątek postanowiła udostępnić w mediach społecznościowych zdjęcie z tradycyjnym uściskiem dłoni po spotkaniu. Uwagę przykuwa opis zdjęcia – Dziękuję za twoje miłe słowa – napisała Polka i wśród fanów rozpoczęły się domysły, bowiem nie wiadomo, o czym zawodniczki rozmawiały po meczu – tego Polka nie ujawniła.