Iga Świątek po wygranych turniejach w Madrycie i Rzymie przyjechała do Paryża po czwarty triumf w Roland Garros. Polka wygrała dwie poprzednie edycje francuskiego szlema i jest teraz główną faworytką. W poniedziałek pewnie wygrała swój pierwszy mecz, pokonując w godzinę i dwie minuty reprezentantkę gospodarzy, Leolię Jeanjean (WTA 148.). Mecz na głównym korcie im. Philippe'a Chatrier zakończył się dość szybko - już chwilę po 15 tenisistki zeszły do szatni, a na arenę mogli wejść główni bohaterowie dnia, czyli Rafael Nadal i Alexander Zverev. Starcie dwóch gwiazd męskiego tenisa już w 1. rundzie wielkoszlemowego turnieju elektryzowało wszystkich od momentu losowania, a wyjątkiem nie była Świątek, która nie zamierzała przepuścić takiej okazji i pojawiła się na trybunach kortu, na którym wcześniej grała!
Iga Świątek przyłapana na meczu Nadal - Zverev
Nie od dziś wiadomo, że najlepsza polska tenisistka jest wielką fanką Nadala, który na mączce wrócił do regularnej gry po przerwach spowodowanych urazami i jako 275. tenisista świata już w pierwszej rundzie wpadł na rozstawionego z "4" Zvereva. Nie wiadomo, jak długo 14-krotny zwycięzca Roland Garros będzie kontynuował jeszcze karierę, a hitowy mecz przyciągnął na trybuny największe gwiazdy. Świątek została przyłapana w tie-breaku drugiego seta, a chwilę wcześniej pokazano lidera rankingu ATP, Novaka Djokovicia. Mecz Nadala na żywo oglądał też jego rodak - obecnie trzeci tenisista świata, Carlos Alcaraz.