Iga Świątek awansowała do czwartej rundy French Open
Iga Świątek jest już w czwartej rundzie French Open. Spotkanie z Marie Bouzkovą potrwało trochę ponad godzinę, Iga była zdecydowanie lepsza i przełamała zaciekłą obronę Bouzkovej, która fizycznie prezentowała się świetnie.
- Czuję się dobrze. Musiałabym być cierpliwa, cieszę się, że na koniec wygrałam. Wiedziałam, że muszę wykonać dobrą robotę, żeby cieszyć się moimi urodzinami. Wiedziałam, że Bouzkova tak będzie grała. Musiałam wykorzystywać swoje szanse i nie spieszyć się. Marie jest świetna w obronie, trzeba było się nie spieszyć. To się udało. Czuję się dobrze, miałam dzień wolny, nie czuję tamtego meczu z Osaką w nogach. Musiałam otwierać sobie kort – powiedziała Świątek na antenie Eurosportu, która dzień przed meczem wykorzystała trochę wolnego.
- Czuję się fizycznie dobrze po meczu z Osaką. Cieszę się, że zakończyłam to w dwóch setach. Odwiedziłam duży park, jest w nim góra, z której jest wspaniały widok na wieżę Eiffla. Pogoda była taka, że ciężko było zrobić trening. Warto było zrobić dzień wolny – dodała.
Iga Świątek - Marie Bouzkova Relacja NA ŻYWO z Roland Garros [WYNIK] Pewne zwycięstwo Polki!