Ach, cóż to był za turniej! Iga Świątek we Francji spisała się po prostu fantastycznie. I choć już przed turniejem wiele osób było świadomych, jak gigantyczny potencjał drzemie w polskiej tenisistce, to nikt chyba nie przypuszczał, że zostanie on wyzwolony aż tak szybko! A jednak - na nastoletnią zawodniczkę znad Wisły po prostu nie było mocnych. Polka była w stanie uporać się z każdą kolejną rywalką, aż wreszcie wygrała cały turniej i mogła oddać się świętowaniu.
Iga Świątek w TĘCZOWEJ sukience! Tak SZALONEJ kreacji nikt się nie spodziewał
W niedzielę wzięła udział w uroczystej sesji zdjęciowej w Paryżu. Oczywiście nie mogło zabraknąć pucharu za wygranie Roland Garros, który Świątek w mediach społecznościowych czule określiła mianem "swojego nowego przyjaciela". A następnie mogła dać temu przyjacielowi słodkiego buziaka - to zwyczajnie duet idealny!
Wkrótce Iga Świątek wróci do Polski, gdzie wreszcie będzie mogła złapać nieco wytchnienia w gronie najbliższych. I pewnie dopiero po czasie, na spokojnie dotrze do niej, jak nieprawdopodobny sukces osiągnęła w stolicy Francji!