Iga Świątek zabrała głos po swoim wielkim triufmie w WTA Madryt. Polka po ponad trzygodzinnym boju okazała się lepsza od reprezentantki Białorusi i tuż przed odebraniem nagrody powiedziała wielkie słowa, zwracając się do samej Sabalenki i dziękując jej za piękną walkę. Słowa wypowiedziane przez gwiazdę światowego tenisa z Polski przejdą do historii!
Iga Świątek lepsza od Sabalenki! Padły wielkie słowa!
W słowach po zakończeniu gry, Świątek zaczęła od zwrócenia się do Sabalenki. Później dziękowała swojej rodzinie, sponsorom i kibicom, którzy zgromadzili się w Madrycie.
- Aryno, kolejny finał za nami. Ja bardzo Ci dziękuję za to, że mnie motywujesz, że sprawiasz, że jestem lepszą zawodniczką. Dziękuję mojemu zespołowi, chciałabym powiedzieć im coś wyjątkowego, bo mam wrażenie, że przy wszystkich moich przemowach się powtarzam, ale dziękuję za to, że jesteście przy mnie zawsze - wtedy, kiedy jest dobrze, wtedy, kiedy jest troszkę gorzej. Dziękuję organizatorom, przepraszam dzieci od podawania piłek, być może czasem miałem zbyt groźną minę, ale wykonujecie świetną pracę! Dziękujemy wszystkim, którzy oglądali do końca, zawsze świetnie być w Madrycie. Dobrej nocy - powiedziała Iga Świątek po zakończonym finale.