Iga Świątek & Jan Tomaszewski

i

Autor: AP Photo/Rick Rycroft & Tomasz Radzik/Super Express Iga Świątek & Jan Tomaszewski

Futbologia Przemka Ofiary

Jan Tomaszewski wypunktował Igę Świątek! Mocne stwierdzenia, padły słowa o honorze

2025-02-21 13:51

Cały świat patrzy na polską gwiazdę kortów, a ona coraz częściej nie kryje swej frustracji kolejnymi porażkami! Iga Świątek po porażce w Katarze z Jeleną Ostapenko ze złością tłukła rakietą o kort. Zaś po czwartkowej przegranej w Dubaju z Mirrą Andriejewą ominęła wyciągniętą w jej stronę rękę trenera Wima Fissette’a. Uchwyciły to kamery, filmik natychmiast zyskał tysiące odsłon, a Jan Tomaszewski w rozmowie z Przemkiem Ofiarą… załamał ręce nad polską mistrzynią kortów!

- Nie wiem, co się z nią dzieje! Nie wiem, o co chodzi w jej zachowaniach! - zachodzi w głowę ekspert „Super Expressu”. - Mam jednak wrażenie, że wszystko, co złe, zaczęło się po tym jej miesięcznym zawieszeniu, a potem po zmianie trenera i zmianach w sztabie. Coraz częściej zaczynają jej puszczać nerwy – przypomina Jan Tomaszewski.

Słynny bramkarz głośno zastanawia się nad przyczynami tego stanu rzeczy. - Może za dużo gra? Może powinna staranniej wybierać turnieje, w których weźmie udział? - publicznie zadaje pytania Tomaszewski. I przypomina, że porażka jest wpisana w życie sportowca. - Iga jest światową gwiazdą, ale musi zrozumieć, że przegrać też trzeba umieć. „Przegrałam? Trudno, następnym razem wygram” – ta zasada powinna do niej dotrzeć jak najszybciej!

Nie do wiary, jak wściekła Iga Świątek potraktowała trenera po porażce w Dubaju! Nagranie mówi wszystko

Jan Tomaszewski mocno boleje nad faktem, że wszystkie te zachowania błyskawicznie obiegają świat. - Jeżeli Iga ma jakieś uwagi do trenera, do sztabu, musi te sprawy załatwiać w czterech ścianach szatni. Tam może powiedzieć wszystko. Ale niepodanie ręki trenerowi to ogromne faux-pas, na światową skalę – uważa nasz ekspert.

I zastanawia się, jaka powinna być reakcja samego „poszkodowanego”. - Gdybym ja był na miejscu trenera, niewykluczone, że zrezygnowałbym po takim numerze. Został przecież zlekceważony – mówi z mocą rozmówca „Super Expressu”. Szuka też sposobu, by „naprawić” głowę naszej tenisistki.

Iga Świątek wściekła rzuciła rakietą. Rzadko tak się zachowuje na korcie, ogromny wyraz bezradności

- Na pewno jest potrzebna głęboka rozmowa z trenerem, z psychologiem – uważa. - Dalej bowiem tak być mnie może. musi nastąpić reset, żeby Iga powróciła do swej najlepszej dyspozycji psychicznej. W sporcie bowiem sztuką jest przegrać z honorem, a we wspomnianych dwóch przypadkach tego honoru po prostu nie było – podsumowuje Tomaszewski.

Sonda
Czy Iga Świątek odzyska pozycję liderki WTA w 2025 roku?
Sport SE Google News
Autor:

Najnowsze