W marcu w organizmie Jannika Sinnera wykryto sterydy anaboliczne, ale nie dość, że wszystko przez 5 miesięcy ukrywano, to jeszcze włoski lider rankingu ATP został oczyszczony z zarzutów. Agencja zajmująca się dopingiem w tenisie (ITIA) przyjęła tłumaczenia Sinnera, że zakazany doping (w śladowych ilościach) dostał się do jego organizmu przez nieostrożność masażysty, który zranioną dłoń leczył popularnym we Włoszech sprayem, a w jego składzie był nieszczęsny clostebol. Oburzenie wywoływała jednak postawa władz ATP, którym rządzi... rodak Sinnera, Andrea Gaudenzi. Dlaczego tenisista z Italii nie został zawieszony aż do ostatecznego wyjaśnienia sprawy? Czemu sprawę cały czas trzymano w tajemnicy, a Sinner w tym czasie rywalizował, jakby nic się nie stało? Włoch stracił jedynie punkty i pieniądze wywalczone w Indian Wells, tam gdzie go przyłapano.
Tymczasem inni zawodnicy, którzy też wpadli na nieświadomie zażywanym dopingu, byli surowo karani - m.in. Simona Halep (po apelacji zmniejszono zawieszenie z 4 lat do 9 miesięcy) czy nasz Kamil Majchrzak (13 miesięcy). Polak doniesienia o Sinnerze nazwał "szokującymi i wyjątkowo dotkliwymi". "Przez większość czasu trwania mojej sprawy nie mogłem postawić nogi na nieprywatnym korcie... Inni mogą normalnie grać i spełniać marzenia w tej samej sytuacji. To nie daje mi spokoju. Jestem zdruzgotany" - napisał Majchrzak. "I to jest najgorsze w tej sytuacji. Równi i równiejsi" - komentował aferę Dawid Celt, mąż Agnieszki Radwańskiej.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) długo zwlekała z wniesieniem apelacji, analizując sprawę. Teraz domaga się ukarania Włocha. Według WADA postępowanie i decyzja ITIA były niezgodne z obowiązującymi przepisami i stąd skierowanie sprawy do CAS. Jej zdaniem zasadna byłaby dyskwalifikacji w wymiarze od roku do dwóch lat. ITIA odstępując od wymierzenia kary dyskwalifikacji powoływała się na opinie ekspertów, którzy uznali wyjaśnienia Włocha i członków jego sztabu za wiarygodne. Już po ujawnieniu pozytywnych wyników testów Sinnera Tyrolczyk wygrał m.in. nowojorski US Open.