Sinusoida - nie ma lepszego określenia na postawę "Jerzyka" w Londynie. Momenty genialne przeplatane fatalnymi wpadkami. Jakby łatwe zwycięstwa zwyczajnie nie pasowały do łodzianina, a tym bardziej do legendy wimbledońskich kortów. Cóż, wygodna interpretacja, prawda?
Zobacz: Janowicz rozbił Hewitta!
Hiszpan Tommy Robredo - przynajmniej teoretycznie - z Lleytonem Hewittem równać się nie może. Nie osiągnął sukcesów w turniejach wielkoszlemowych, ale od wielu lat utrzymuje się w ścisłej czołówce męskiego tenisa. I stanowi poważne zagrożenie dla najlepszych. Również dla Janowicza.
Tym bardziej, jeśli Polak nie da rady ustabilizować formy.
Jak będzie, dowiemy się w sobotę o 16:30. Transmisję ze spotkania Janowicz - Robredo przeprowadzi Polsat Sport.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail