Iga Świątek

i

Autor: AP Photo/Manu Fernandez, Artur Rolak

Tenis

Kariera Igi Świątek wisiała na włosku. O wszystkim opowiedział jej ojciec

2025-05-08 15:55

Iga Świątek rozpoczęła rywalizację na kortach Foto Italico w Rzymie, a to wszystko w przededniu rywalizacji o kolejny wielkoszlemowy tytuł na kortach Rolanda Garrosa. Poprzednich czterech triumfów w Paryżu (ani żadnych innych) mogłoby nie być. Jako nastolatka przeszła poważną operację. – Czekała ją żmudna rehabilitacja, która wymagała od nas ogromnego wysiłku – wspomina po latach Tomasz Świątek. Ojciec polskiej tenisistki opowiedział o jej trudach w książce "Królowe polskiego tenisa".

Bardzo szybko wypełniła wyrwę po Agnieszce Radwańskiej, a sukcesami równie prędko ją przebiła. Świątek jeszcze jako nastolatka wygrała pierwszego Rolanda Garrosa. Kilka lat wcześniej pod znakiem zapytania stanęły jej jakiekolwiek występy na światowych kortach. Doznała poważnej kontuzji kostki. – Musiałem utrzymać ją w przekonaniu, że trzeba znaleźć siły do ćwiczeń. Z drugiej strony musiała uwierzyć, że z czasem wszystko wróci do normy. Ten okres był bardzo trudny… Przez dobre pół roku córka nie mogła w ogóle obciążać nogi, a tenis zszedł na plan dalszy – tłumaczy po latach Tomasz Świątek, zabierając głos na łamach książki "Królowe polskiego tenisa".

ZOBACZ: Iga Świątek przerwie sezon i nie zagra w Wimbledonie?! Polka zajęła jasne stanowisko

Iga Świątek: nie wiedziałam, czy mogę wrócić

Iga doznała urazu stawu skokowego w trakcie spotkania z Martiną Trevisan w Warszawie podczas turnieju Warsaw Sports Group Open 2017. – Myślałam wtedy, że już nigdy nie zagram w tenisa. Byłam nastolatką i musiałam przejść bardzo poważną operację. Nie powiedziałabym, że zajmowałam się zwykłymi problemami kontuzjowanego zawodnika. Bardziej chodziło o to, że nie wiedziałam, czy mogę wrócić – wyznała.

Spisane wspomnienia okazały się na szczęście tylko elementem drogi na tenisowy szczyt, Świątek pracowała bardzo mocno nad dojściem do zdrowia. Czasami nawet po sześć godzin dziennie. Dziś, mimo wzlotów i upadków, omijają ją jakiekolwiek urazy. – Niewykluczone, że to efekt tak długiej rehabilitacji. Gdyby wróciła na kort szybciej, mogłoby się to skończyć trwałym uszkodzeniem albo po prostu nie byłoby jej dziś w zawodowym tenisie – uważa Świątek Senior.

ZOBACZ: Zbigniew Boniek ugościł w Rzymie polskie gwiazdy! Co za spotkanie!

– Znakomitą pracę wykonali fizjoterapeuci Legii. Czasami pracowali wspólnie z nią po sześć godzin dziennie – opowiadała na potrzeby książki "Królowe polskiego tenisa" Jolanta Rusin-Krzepota, ówczesna trenerka przygotowania fizycznego Świątek.

Świątek pokonała Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0 i w ekspresowym tempie zameldowała się w 3. rundzie tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Za to już niebawem w Paryżu spróbuje wygrać już szósty turniej wielkoszlemowy, a piąty na kortach Rolanda Garrosa. Pierwszy triumf w stolicy Francji zapewniła sobie, pokonując po drodze... Martinę Trevisan.

ZOBACZ: Jego słowa po klęsce Igi Świątek podbiły świat. Teraz wszystko wyjaśnił

Sport SE Google News

Najnowsze