Polka odpadła zarówno w deblu (w parze z Marią Kirilenko uległa 3:6, 5:7 Giseli Dulko i Flavii Pennetcie), jak i w singlu. W walce o półfinał Isia gładko przegrała 3:6, 1:6 z Venus Williams (30 l.).
Na amerykańską gwiazdę Isia nie ma żadnego sposobu. Wygrała z nią tylko raz - cztery lata temu w Luksemburgu, kiedy Williams zmagała się z kontuzją. W kolejnych pięciu meczach z Venus Agnieszka ugrała tylko jednego seta, a w ostatnich trzech spotkaniach przegrywała niemal bez walki (w Rzymie 1:6, 2:6, w Wimbledonie 1:6, 2:6 i teraz 3:6, 1:6).
Na pocieszenie po dwóch porażkach w Miami Polka odebrała czek na 75 700 dolarów (220 tys. zł).
Przeczytaj koniecznie: Agnieszka Radwańska ósma na świecie