Świątek była zdecydowaną faworytką spotkania z Sakkari, ale tym razem nie sprostała zadaniu i to Greczynka mogła się cieszyć z awansu do półfinału. Imponować mógł zwłaszcza serwis rywalki - w drugim secie Sakkari nie dała Polce choćby jednej okazji do przełamania.
Greczynka nie tylko zakończyła serię 11 z rzędu wygranych spotkań Świątek w Paryżu, ale także jako pierwsza od 737 dni potrafiła urwać seta naszej tenisistce.
W poprzedniej edycji Światek wszystkie siedem spotkań wygrała 2:0, w tej do ćwierćfinału także doszła bez straty choćby jednej partii. Seria zakończyła się zatem na 22 wygranych setach z rzędu. Rekord French Open zostaje zatem nadal w rękach Justine Henin (28 wygranych setów z rzędu).
Iga Świątek przegrała na Roland Garros przez kontuzję?! Okropnie smutne sceny, duże cierpienie Polki