Agnieszka Radwańska i Małgorzata Socha bardzo się lubią. Isia twierdzi, że nadają na dokładnie tych samych falach, co jest dla niej dość niezwykłe. "Rzadko się widujemy, kontakt mamy bardzo sporadyczny, bo jesteśmy kobietami pracującymi. Naprawdę świetna dziewczyna, naturalna, skromna, zachowująca się całkiem normalnie, a nie jak gwiazda telewizji. Od razu była "chemia" między nami, od początku wydawało mi się, że znam ją już od wielu lat. Zaprosiła nas kiedyś do Teatru 6. piętro na przedstawienie, w którym występowała. Było super! Mam nadzieję, że niedługo będzie czas na powtórkę" - opisała relacje z aktorką Radwańska w swojej książce "Jestem Isia".
Małgorzata Socha gościła na ślubie i weselu Radwańskiej i Celta. Widać było, że aktorka i tenisistka uwielbiają swoje towarzystwo. "Najlepsze życzenia dla Młodych! Żeby wszystko układało się po Waszej myśli, a piłeczki tenisowe leciały tam gdzie trzeba" - złożyła żartobliwe życzenia Socha.