Jannik Sinner przemówił po zawieszeniu za doping
Jeszcze pod koniec stycznia Jannik Sinner cieszył się z kolejnego wielkoszlemowego triumfu w Australian Open, a w połowie lutego został zawieszony za doping. Przez 3 najbliższe miesiące lider rankingu ATP nie będzie mógł grać w turniejach, a do oficjalnych treningów może wrócić dopiero w kwietniu. Włoch straci z pewnością m.in. prestiżowe turnieje w Indian Wells i Miami, ale będzie mógł zagrać w najbliższym szlemie - Roland Garros rusza pod koniec maja. Decyzja WADA z 15 lutego wywołała oczywiście spore poruszenie, a głos w sprawie zabrał sam zainteresowany.
Wstrząs w świecie tenisa! Jannik Sinner zawieszony za doping. Wielki zwrot
- Sprawa wisiała nade mną już prawie rok. Proces trwałby jeszcze długo, decyzja mogłaby zapaść dopiero pod koniec roku. Z tego powodu przyjąłem propozycję WADA dotyczącą rozstrzygnięcia tego postępowania na zasadzie trzymiesięcznej sankcji - powiedział Sinner cytowany przez "The Athletic" (cytat za Sport.pl).
Najlepszy obecnie tenisista nie uciekał też od odpowiedzialności za dopingową wpadkę. - Zawsze akceptowałem fakt, że jestem odpowiedzialny za swój zespół i zdaję sobie sprawę, że surowe zasady WADA chronią sport, który kocham - dodał Włoch. W jego obronie stanął ponownie jego prawnik.
- Cieszę się, że Jannik może wreszcie zapomnieć o tym wstrząsającym doświadczeniu. WADA potwierdziła fakty ustalone przez niezależny trybunał - stwierdził Jamie Singer. - Jasno widać, że Jannik nie zrobił tego intencjonalnie, nie wiedział o tym i nie uzyskał w ten sposób przewagi. Niestety, do takiej sytuacji doprowadziły błędy członków jego zespołu.
Przypomnijmy, że Sinner oblał test antydopingowy w marcu zeszłego roku, w trakcie turnieju Indian Wells. Pierwotnie uniknął jednak zawieszenia po tym, jak wykazał, że zakazana substancja znalazła się w jego organizmie przypadkowo i całkowicie nieświadomie. Do skażenia miało dojść za sprawą masażysty, który stosował specyfik z substancją na małą ranę na palcu. WADA zajęła się jednak tą sprawą, którą kończy ogłoszone 3-miesięczne zawieszenie.
Iga Świątek ZDEMOLOWANA przez Jelenę Ostapenko! Łotewska zmora znów dopadła Polkę!