Etap sezonu, w którym tenisistki i tenisiści występują na kortach ziemnych jest ulubionym dla Igi Świątek. Na popularnej "mączce" reprezentantka Polski radzi sobie świetnie i kolejnym tego potwierdzeniem jest turniej w Madrycie. Liderka światowego rankingu w większości spotkań wygrywała bez większych problemów i spokojnie dotarła do finału imprezy. Ten odbędzie się w sobotni wieczór, a rywalką Świątek będzie Aryna Sabalenka. Biorąc pod uwagę formę obu pań, to reprezentantka Polski jest faworytką do zwycięstwa.
Świątek zdetronizuje Radwańską? Wielka szansa
I gdyby Świątek wywiązała się z roli faworytki i pokonała reprezentantkę Białorusi, ponownie zapisałaby się w annałach polskiego tenisa. Aktualnie 22-latka ma na swoim koncie dziewiętnaście tytułów rangi WTA. To drugi najlepszy wynik w polskim tenisie. Jak łatwo się domyślić, rekord należy do Agnieszki Radwańskiej, ale była tenisistka w całej swojej karierze wygrała dwadzieścia turniejów. A to oznacza, że Świątek jest o jeden triumf za starszą koleżanką.
Jest więc szansa, że na szczycie tego rankingu niebawem znajdą się obie panie. Trzecie miejsce przypada Wojciechowi z piętnastoma singlowymi zwycięstwami. Nawet jeśli Świątek dziś nie zdołałaby pokonać Sabalenki, jest wręcz pewne, że rekord Radwańskiej i tak jest poważnie "zagrożony". Ale fani 22-latki na pewno życzyliby sobie, aby już dziś Świątek sięgnęła po dwudziesty triumf w karierze.