Paula Kania-Choduń od kilku lat sprawdza się w roli ekspertki telewizyjnej. Ma ku temu poważne papiery - w 2008 r. w wieku 16 lat zaczęła zawodową karierę, którą zakończyła w 2022. Przez te lata w rankingu WTA była najwyżej sklasyfikowana na 128. miejscu. Zaliczyła wielkoszlemowe występy w Roland Garros, Wimbledonie i US Open. Jest olimpijką z Rio de Janeiro (2016), gdzie zagrała w turnieju deblowym w parze z Klaudią Jans-Ignacik. Od pewnego czasu razem z nią tworzy tenisową redakcję Canal+, pracując przy meczach między innymi Igi Świątek.
Paula Kania-Choduń: Kim jest piękna dziennikarka Canal+?
Występy w telewizji Kania-Choduń zaczynała od TVP Sport. Później związała się na stałe z Canal+ i pracuje przy turniejach WTA. Jest ekspertką, dziennikarką i komentatorką, w czym pomaga jej bogate tenisowe zaplecze. Poza wymienionymi wcześniej osiągnięciami warto wspomnieć jeszcze mistrzostwa Polski w grze pojedynczej, podwójnej i mieszanej, a także drużynowe.
Tenisistka z Sosnowca była też częścią reprezentacji Polski w Pucharze Federacji (obecnie Billie Jean King Cup). Jedyny triumf w turnieju rangi WTA święciła w deblu, w sumie grała w sześciu takich finałach. Prywatnie dziennikarka Canal+ jest żoną fizjoterapeuty Pawła Chodunia, z którym dzieli też pasję do padla. W tej dyscyplinie Kania-Choduń również była już w reprezentacji Polski, z którą awansowała w zeszłym roku do finałów mistrzostw Europy.
Obecnie była tenisistka pracuje przy turnieju WTA 500 w Bad Homburg, w którym Iga Świątek po raz pierwszy - i ostatni - zagra na trawie przed Wimbledonem. Kania-Choduń na miejscu przygotowuje materiały z Żelisławem Żyzyńskim. Już we wtorek (24 czerwca) pierwszy mecz Świątek z byłą liderką światowego rankingu, Wiktorią Azarenką.