Reprezentacja Polski musi radzić sobie bez Jerzego Janowicza, który miał być naszym głównym singlistą w starciu z Argentyną. Zmagającego się z kontuzją kolana łodzianina zastąpił 19-letni Hubert Hurkacz.
Zobacz: Puchar Davisa. Polska - Argentyna NA ŻYWO: Gdzie transmisja TV i STREAM ONLINE?
Przed nim ogromne wyzwanie - pojedynek z 41. tenisistą rankingu ATP Leonardo Mayerem. Więcej szansdawano Michałowi Przysiężnemu, lecz jego forma pozostawała zagadką. Dzisiejszy występ był jego pierwszym w tym sezonie. Wcześniej walczył z urazem kręgosłupa.
Sprawdź: Puchar Davisa: Polska - Argentyna. Plan meczu [TERMINARZ]
Historyczny mecz polskich tenisistów w Grupie Światowej Pucharu Davisa zaczął się od bolesnej porażki. Na otwarcie rywalizacji z Argentyną Michał Przysiężny (32 l.) przegrał 1:6, 4:6, 6:7(5) z Guido Pellą.
Pod nieobecność kontuzjowanego Jerzego Janowicza to właśnie sklasyfikowany na odległym 318. miejscu Przysiężny miał być liderem naszej drużyny. "Ołówek" ostatni mecz rozegrał na początku... listopada, potem leczył kontuzję pleców. Nikt więc nie spodziewał się po nim cudów. I publiczność w Gdańsku cudów się nie doczekała.
- Widać było, że od ponad czterech miesięcy nie grałem. Brakowało mi czucia piłki i stąd tyle prostych pomyłek - powiedział po spotkaniu Przysiężny, który popełnił aż 54 niewymuszone błędy. Solidny Pella (nr 42 ATP) kontrolował przebieg meczu, w którym musiał bronić zaledwie jednego breakpointa.
