Radwańska - Williams, wynik 6:4, 6:2. Isia sprowadziła Venus na Ziemię!

Dobry wieczór! Witamy w relacji na żywo z drugiego w tym tygodniu El Clasico. Początek rywalizacji pomiędzy Realem Madryt a Barceloną zaplanowano na godzinę 20:45!

Kibice piłki nożnej mieli dziś prawdziwą ucztę. W Europie odbyło się wiele ciekawych rywalizacji. Ale wisienką, czy też "truskawką" na torcie będzie spotkanie na Santiago Bernabeu. Po raz drugi z rzędu w odstępie zaledwie kilku dni dojdzie do starcia Realu Madryt z FC Barceloną. Tym razem obie ekipy powalczą o ligowe punkty.

W sporcie zawsze potrzebne jest szczęście. Przekonał się o tym Real, który w meczu półfinałowym w ramach Pucharu Króla miał wszystko, aby już po pierwszej połowie zapewnić sobie awans. Piłkarze Królewskich byli jednak fatalnie nieskutecznie i to Barcelona wykorzystała swoje sytuacja. W przekroju całego spotkania Blaugrana zagrała jednak słabo.

Podopieczni Ernesto Valverde mogą zrobić dziś poważny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii. Jeśli za około dwie godziny Duma Katalonii dopisze sobie komplet punktów, to jej przewaga nad Realem wynosić będzie już dwanaście punktów. Wówczas jedynym poważnym zagrożeniem w drodze do triumfu będzie inny zespół z Madrytu, a więc Atletico.

?? Barça XI
⚽#ElClásico
? #ForçaBarça pic.twitter.com/Sp2FXNLZwu

— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) 2 marca 2019

? ¡Nuestro once inicial para el #RMClasico! ¡Vamos! #HalaMadrid

— Real Madrid C.F.⚽ (@realmadrid) 2 marca 2019

Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Na stadionie rozbrzmiewa hymn Realu, co oznacza, że pierwszy gwizdek już za moment!

Zaczynamy!

Bardzo szybko żółtą kartkę zobaczył Busquets. Pomocnik Barcelony sfaulował przed polem karnym Kroosa. Do piłki podszedł Bale, ale Walijczyk nie trafił w bramkę.

Bardzo podobny początek spotkania, do tego, który oglądaliśmy przed kilkoma dniami. Real naciska rywali wysokim pressingiem, Barcelona powoli rozgrywa piłkę, ale jakby z nieco większa łatwością przedostaje się na połowę gospodarzy.

Indywidualna akcja Benzemy, który przedryblował dwóch zawodników rywali. Wszystko zaczęło się od świetnego podania Reguilona. Francuz był jednak otoczony przez obrońców Barcy i oddał niecelny strzał z ostrego kąta.

Czyli Ernesto Valverde i piłkarze Barcelony też oglądają Lotto Ekstraklasę...

W #ElClasico wzorce taktyczne czerpane są z #ESA pic.twitter.com/Uq4J0IsFZ5

— KrzywymOkiem (@MarcinZasadzki) 2 marca 2019

Dwa bardzo mocne uderzenia piłkarzy Realu. Najpierw z jedenastu metrów strzelił Varane, ale ofiarnie interweniował Lenglet. Chwilę później huknął Kroos. Piłkę spokojnie złapał jednak Ter Stegen.

Fantastyczna parada Courtois'a po uderzeniu Suareza! Wcześniej jednak zgrywający piłkę do Urugwajczyka Arthur był na spalonym.

Ależ niewiele brakowało, żeby Messi zdobył gola! Nieco przypadkowości było w tej akcji, ale Argentyńczyk wyszedł sam na sam z Courtois'a. Chciał delikatnie przerzucić piłkę nad Belgiem, ale był nieco wyrzucony do boku i nie trafił w światło bramki.

Rozgrywanie piłki przez Barcelone gdy na boisku jest Arthur to pełen spokój i opanowanie #LaZabawa

— Dawid Samulak (@FenekSdz) 2 marca 2019

A teraz groźnie po drugiej stronie boiska! Lewą flanką popędził Vinicius. Zagrał do Benzemy, a ten z kolei oddał piłkę Modriciowi. Chorwat na piętnastym metrze nieco zwlekał ze strzałem. A gdy go już oddał uderzenie zablokował Lenglet.

GOOOOOOOOOL! Ivan Rakitić!!

Barcelona jest bezlitosna. Wystarczył jeden błąd defensywy Realu, a Rakitić doskonale to wykorzystał. Po podaniu Sergi Roberto wyszedł sam na sam z golkiperem Królewskich i zrobił to samo, co Messi kilka minut wcześniej. A więc przelobował bramkarza. Tym razem piłka wpadła do siatki.

FC Barcelona prowadzi z Realem Madryt 1:0 w #ElClasico! ?

Gola dla Blaugrany strzelił Ivan Rakitić! Co za spokój! ? #lazabawa ?? pic.twitter.com/Gc64UirXlR

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 2 marca 2019

Głośne gwizdy na Bernabeu. Wszystko po tym, jak w polu karnym padł Reguilon. Hiszpan sugerował, że był faulowany, ale powtórki pokazały, że Arthur nawet go nie dotknął. Słuszna decyzja arbitra o braku "jedenastki" dla gospodarzy.

Potężne uderzenie Reguilona zza pola karnego. Hiszpan pomylił się o centymetry.

Messi bardzo często szuka dzisiaj długimi podaniami Dembele. Francuz dochodzi do piłki, ale jego dośrodkowania nie znajdują adresatów. W ostatniej sytuacji Messiego uprzedził Varane.

Suareeez! Urugwajczyk miał mnóstwo miejsca przed polem karnym Realu. Uderzył z siedemnastu metrów, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Courtois. Dobijać próbował Messi, ale nieczysto trafił w futbolówkę.

Gdyby każdy w ekipie Realu grał z taką zaciętością jak Modrić, to wyniki i gra Królewskich w tym sezonie, wyglądałaby o niebo lepiej #LaZabawa #RMABAR

— Damian Markowski (@markowski_dm) 2 marca 2019

A Vinicius ponownie udowodnił, że jeszcze musi włożyć sporo pracy na treningach jeśli chodzi o wykończenie. Strzelił będąc piętnaście metrów od bramki, ale piłka poleciała na aut.

Koniec pierwszej połowy!

Na koniec tej odsłony spięcie pomiędzy Ramosem, a Messim. Hiszpan uderzył Argentyńczyka w twarz, ale nie spotkało się to z reakcją arbitra. Barcelona może nie miała wielkiej przewagi w pierwszej połowie, ale jej gra wyglądała zdecydowanie lepiej niż przed kilkoma dniami. I podobnie jak wówczas, wykorzystała błąd Królewskich i zdobyła bramkę. Real musi gonić wynik.

Mood #Clasico #Messi #Ramos pic.twitter.com/CJgulssnsM

— Anne (@wirlebendich) 2 marca 2019

Zaczynamy drugą połowę spotkania!

Benzema co prawda był na pozycji spalonej, ale Francuz nie może marnować takich sytuacji! Po dośrodkowaniu z prawej strony napastnik Realu znalazł się na trzecim metrze od bramki Barcelony i... zanotował niecelny strzał. Na szczęście dla niego arbiter boczny uniósł chorągiewkę.

To mógł być ogromy pech Carvajala. Obrońca próbował przerwać górne podanie do Dembele, ale odbił piłkę w taki sposób, że stworzył kapitalną okazję Suarezowi. Urugwajczyk wygonił się jednak do boku pola karnego i nie stworzył zagrożenia pod bramką rywali.

Real zamknął Barcelonę w polu karnym. Piłka krążyła niemal jak w szczypiorniaku, po obwodzie. Królewscy nie mieli z tego żadnej korzyści. Pierwsza zmiana w Realu. Valverde za Kroosa.

Całkiem niezły strzał Dembele z narożnika pola karnego. Piłka była jednak uderzona zbyt lekko, aby zaskoczyć Courtois'a, który spokojnie chwycił futbolówkę.

??? pic.twitter.com/aQFs1K6L8M

— Squawka News (@SquawkaNews) 2 marca 2019

Ogromny błąd Rakiticia, który stracił piłkę we własnym polu karnym! Świetnej sytuacji znowu nie wykorzystał Vinicus, którego strzał został zablokowany przez Lengleta.

Gwizdy żegnają Bale'a, który opuścił boisko. Jego miejsce zajął Asensio.

Chyba pierwszy taki moment w drugiej połowie, w którym to Barcelona jest częściej przy piłce. Goście nie śpieszą się z rozgrywaniem piłki, co jest zupełnie zrozumiałe.

Groźny strzał Dembele! Francuz dostał świetne podanie od Messiego i następnie uderzył z ostrego kąta. Piłka przeleciała tuż obok słupka. Pierwsza zmiana w Barcelonie. Vidal za Arthura.

Real nie potrafi wykorzystac swojego prime time, a Barca wybiera prime time kiedy chce #LaZabawa

— Marcin Gazda (@marcin_gazda) 2 marca 2019

Dwa strzały z dystansu w wykonaniu piłkarzy gospodarzy. Najpierw uderzył Vinicius, a następnie Casemiro. Efekt był taki sam. Piłka poszybowała nad poprzeczką bramki Barcy.

Czasami wydaje się, że Real jest bliski stworzenia zagrożenia pod bramką Barcelony. Ale spokój z jakim grają dzisiaj Pique i Lenglet moze imponować. Stoperzy Dumy Katalonii są nie do przejścia.

Dość nietypowe zachowanie Pique, który postanowił biec wzdłuż linii bramkowej mając "na plecach" Benzemę. Hiszpan ostatecznie stracił piłkę, ale przy narożniku boiska. Mogło się to skończyć o wiele gorzej.

Mocny strzał z dystansu Benzemy. To nadal za mało, aby zmusić Ter Stegena do większego wysiłku.

Koniec meczu!

Druga połowa El Clasico może nie była tak ekscytująca, jak pierwsza połowa, ale Barcelona znów była wyrachowana. Widząc bezradność rywali nie narzucała szaleńczego tempa i doskonale się broniła. Real w zasadzie wypadł z walki o mistrzostwo Hiszpanii, a Barcelona zrobiłą w tym kierunku bardzo poważny krok.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.