Panie zaczynają półfinałowe boje o 14.00. Najpierw Petra Kvitova z Wiktorią Azarenką, potem Sabina Lisicka z Marią Szarapową. Komentatorzy zwracają uwagę, że wszystkie półfinalistki są blondynkami , wszystkie mocno serwują i wszystkie są wzrostu większego od przeciętnej ( Kvitova - 183 cm, Lisicki - 178, Azarenka - 180, Szarapowa - 188). Ale taki jest ostatnio kobiecy tenis.
Faworytką jest Maria Szarapowa, która po okresie fascynacji modą i królowania na okładkach żurnali, wzięła się do roboty i odzyskała formę sprzed paru lat.