Agnieszka Radwańska postanowiła powiedzieć, co myśli o grze Igi Świątek. O ile Radwańska docenia wielką, sportową klasę młodszej tenisistki, o tyle zwraca uwagę na pewien brak, który towarzyszy liderce światowego rankingu. Zdaniem byłej sportsmenki, taki czynnik może w przyszłości wywołać niemałe problemy w karierze reprezentantki Polski. Padły mocne słowa.
Agnieszka Radwańska szczerze o Idze Świątek. Mówi o pewnym braku
Agnieszka Radwańska, w rozmowie z "TVP Sport", stwierdziła, że dominacja Świątek w światowym tenisie może jeszcze potrwać dość długo, jednak brak godziwej rywalki sprawia, że Polka może w przyszłości, czego Radwańska jej nie życzy, "przegrywać z samą sobą".
-Reprezentuje styl na bardzo wysokim poziomie. Na tę chwilę nie ma godnej konkurentki. Nikt nie jest w stanie na dłuższą metę utrzymać jej poziomu. Zdarzają się wpadki, jak każdemu, ale większość może liczyć na wygranie co najwyżej jednego seta. Przy tak dużej intensywności dziewczyny "padają" (...) Nie mówię o utrudnianiu jej życia. Chodzi mi bardziej o epickie spotkania. Większość dziewczyn w czołówce znalazło się z przypadku albo nie dorastają poziomem. W tenisie nastał moment, gdy wiele dziewczyn zakończyło kariery w podobnym czasie. Powstała pustka w czołówce. Świątek może dominować. Nie widzę zawodniczki, która mogłaby z nią grać jak równa z równą. Na dłuższą metę może przegrywać sama z sobą, czego jej oczywiście nie życzę. W sporcie wszystko może się zdarzyć. - mówi Radwańska.