Tomasz Wiktorowski

i

Autor: Wojciech Kubik/East News Tomasz Wiktorowski

Wyznaczył priorytety

Trener Igi Świątek nie miał oporów, aby powiedzieć o przyszłości tenisistki. Wiktorowski postawił sprawę jasno, kibice mogą zacierać ręce

2023-12-01 12:52

Ledwie kilkanaście dni temu zakończył się sezon tenisowy, a już teraz najlepsi zawodnicy na świecie myślą o tym, co czeka ich w 2024 roku. A imprez będzie nie mniej niż w ostatnich miesiącach. W dodatku dojdzie jeden ważny turniej, którym będą igrzyska olimpijskie w Paryżu. Tomasz Wiktorowski zdradził, że obóz Igi Świątek to zmagań w stolicy Francji będzie podchodził bardzo poważnie.

Kolejny raz w karierze Iga Świątek będzie skupiała na sobie uwagę milionów kibiców na całym świecie. Większość z nich będzie liczyła, że liderka rankingu WTA ponownie pokaże się z jak najlepszej strony i zdoła sięgnąć po kilka cennych trofeów. Oprócz stałych, ważnych turniejów w 2024 roku, przed tenisistkami i tenisistami stanie kolejne wyzwanie. Tym będą igrzyska olimpijskie. Choć nie wszyscy zawodnicy traktują tę imprezę jako docelową, to w przypadku Świątek ma być inaczej. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" zadeklarował to jej trener, Tomasz Wiktorowski.

Iga Świątek płaci gigantyczne podatki! Oddaje państwu miliony, Daria Abramowicz zdradza szczegóły

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!

Pytanie 1 z 25
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka

Wiktorowski o przyszłości Świątek. Postawił sprawę jasno

- Tak. Igrzyska są dla nas priorytetem i zaczynamy przygotowania do nich tak naprawdę w styczniu, a nawet już w grudniu. Z myślą nie tylko o singlu, lecz także o mikście z Hubertem Hurkaczem, a to jest zupełnie inna dyscyplina, której tak naprawdę nie mamy możliwości spróbować w czasie roku - powiedział szkoleniowiec liderki rankingu WTA. Wiktorowski odniósł się również do zamieszania, jakie ostatnio panuje wokół kobiecego tenisa, a konkretnie organzacji WTA.

Trener Świątek ostro o WTA

- Jestem bardzo rozczarowany tym, w jaki sposób WTA funkcjonuje w ostatnim czasie i zaczynam mieć przekonanie, że tenisistki powinny się zjednoczyć, żeby mówić o najważniejszych dla nich sprawach jednym głosem. W tym aspekcie mój pogląd w ostatnich miesiącach ewoluuje. Dziesięć lat temu ufałem WTA i byłem pod wrażeniem, jak tworzy warunki dla tenisistek do tego, żeby się mogły rozwijać, pracować i nawet funkcjonować po zakończeniu kariery. W tej chwili wygląda na to, że jest organizacją walczącą o przetrwanie i zarządzaną w sposób nie do końca korzystny dla zawodniczek - przyznał Wiktorowski.

Najnowsze