- Cieszę się, że wreszcie mam diagnozę. Teraz skupię się na tym, żeby wydobrzeć i jak najszybciej wrócić na kort - komentuje starsza z sióstr Williams, dla której występ w US Open był dopiero czwartym w tym roku.
Syndrom Sjögrena to wirusowe zakażenie powodujące ogólne osłabienie organizmu, ból i kłopoty trawienne. Jak na razie nie wynaleziono skutecznego lekarstwa na chorobę, na którą cierpi około 4 milionów Amerykanów, głównie kobiet.
Patrz też: Polska - Meksyk. Patryk Małecki: Nie będę już podpadał Smudzie
W Nowym Jorku nic nie wskazywało na chorobę Venus. W pierwszej rundzie łatwo (6:4, 6:3) uporała się z Rosjanką Vesną Dolonts (21 l.). Wczoraj, kilka godzin przed zaplanowanym meczem z Sabiną Lisicki, normalnie trenowała. Potem, zaledwie kilkadziesiąt minut przed wyjściem na kort, ogłosiła, że wycofuje się z turnieju.
- Jestem zaskoczona - nie kryła Lisicki, która w 3. rundzie zagra z Amerykanką Iriną Falconi (21 l.), która sensacyjnie pokonała 15. w rankingu Słowaczkę Dominikę Cibulkovą.