Wspaniała walka, którą obaj tenisiśi toczyli nie tylko ze sobą nawzajem, ale także z nękającymi ich drobnymi kontuzjami. Hiszpan miał kłopoty z nogami, Serba męczył bolesny skurcz mięśni między żebrami. Z 29. dotychczasowym spotkań tych zawodników 16 razy górą był Nadal, ale ta statystyka w niczym mu tym razem nie pomogła. W długich, finezyjnych wymianach Djoko tak zmęczył rywala na początku meczu, że potem zdobywanie kolejnych gemów szło mu już łatwiej.
Nadal dzięki wielkiej mobilizacji wygrał III seta, ale potem słono za to zapłacił w IV partii przegranej 1:6. Piękny mecz, pełen niezwykłych wymian i zagrań na mistrzowskim poziomie. Ci dwaj giganci podzieli w tym roku cały wielkoszlemowy tort. Rafaelowi Nadal przypadł kawałek z Roland Garros, trzy pozostałe - Australian Open, Wimbledon i US Open padły łupem Novaka Djokovicia i nikt nie ma już wątpliwości kto jest obecnie najlepszym tenisistą globu.