Organizatorzy Wimbledonu postanowili ubezpieczyć wielkoszlemowy turniej od epidemii w 2003 roku. Wtedy w Chinach wybuchła podobna epidemia - SARS (również z rodziny koronawirusów). Do Europy dotarła w niewielkim stopniu, ale Anglicy uruchomili wyobraźnię. Postanowili płacić firmie ubezpieczeniowej aż 1,6 miliona funtów składki rocznie. Ta polisa po 17 latach okazała się genialnym posunięciem. Wimbledon, który miał zostać rozegrany tradycyjnie na przełomie czerwca i lipca, został z powodu epidemii koronawirusa odwołany. Teraz organizatorzy londyńskiego Szlema dostaną ogromne odszkodowanie. Aż 114 milionów funtów czyli ok. 582 miliony złotych! Ponad pół miliarda!
Znany przystojniak nagle OBNAŻYŁ SIĘ przed słynną tenisistką! PISNĘŁA i padała! [WIDEO]
To odszkodowanie jest ogromne, ale nie pokryje gigantycznych strat związanych z odwołaniem Wimbledonu. Te wyceniane są na aż 250 milionów funtów (1,27 miliarda zł). Tyle zysków przyniósłby prestiżowy turniej rozgrywany na londyńskiej trawie. - Ubezpieczenie pomoże oczywiście pokryć straty i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mieliśmy tę polisę. Jednak nie rozwiąże naszych problemów związanych z odwołaniem turnieju - komentuje Richard Lewis, dyrektor wykonawczy Wimbledonu.
Znajomy Zbigniewa Bońka poderwał SEKSOWNĄ tenisistkę! W czasie epidemii ma jak w raju! ZDJĘCIA
SEKSOWNA tenisistka leży z NAGIMI PIERSIAMI. Tylko dżinsy na krągłej PUPIE! ZDJĘCIA