Mecz Agnieszki Radwańskiej z Alize Cornet trwał tylko 68 minut. To dobrze, bo zmęczona trudami turnieju w Indian Wells Polka zachowała więcej sił na następne spotkania.
- Jestem bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa. Myślę, że wynik nie oddaje tego, co działo się na korcie - powiedziała Agnieszka Radwańska po pojedynku z Francuzką. - Świetnie zaczęłam ten turniej, a pierwszy mecz jest zawsze niebezpieczny, wszystko jedno z kim grasz. Myślę, że kluczowe w obu setach były te zacięte gemy na początku - dodała Polka.
Jej kolejną rywalką będzie Madison Brengle, która w czwartek ograła 7:5, 6:4 Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą.
- Myślę, że nigdy wcześniej z nią nie grałam, a to zawsze wyzwanie, bo nie wiesz, czego się spodziewać. Widziałam za to jej kilka meczów w tym roku i w poprzednim sezonie. Zanotowała kilka dobrych wyników - oceniła Radwańska.
To rzeczywiście będzie pierwsze starcie naszej gwiazdy z Madison Brengle. Pochodząca z Dover Amerykanka zajmuje 60. miejsce w rankingu, a prawie równo rok temu była już nawet 35. Ma 26 lat i 168 cm wzrostu. Lubi wymiany z głębi kortu, a jej ulubione uderzenie to bekhend. Jak przyznała, Miami to jej ulubione miejsce na ziemi.
Agnieszka Radwańska znów CZAROWAŁA! Zobacz magiczne zagrania Polki z meczu z Alize Cornet [WIDEO]
Mecz Agnieszka Radwańska - Madison Brengle zostanie rozegrany w sobotę wieczorem o godz. 18.00 (czasu polskiego). Transmisja w TVP HD. STREAM na stronie sport.tvp.pl
Madison Brengle chorowała na nowotwór! Poruszająca historia rywalki Agnieszki Radwańskiej