Iga Świątek Z KIM gra 4. runda Australian Open Iga Świątek kolejna rywalka
Iga Świątek awansowała do IV rundy Australian Open po zwycięstwie 6:2, 6:3 nad Darią Kasatkiną. Rosjanka zawiesiła Polce poprzeczkę dużo wyżej niż poprzednie dwie rywalki, które zdołały urwać Świątek w sumie zaledwie siedem gemów. Mecz obfitował w zacięte gemy na przewagi. Zdecydowaną większość najważniejszych piłek wygrała Iga Świątek, która czeka już na mecz w IV rundzie. Najpierw pozna rywalkę. – Czuję się tutaj bardzo dobrze. Te wygrane mecze dały mi dużo pewności siebie, która w turniejach wielkoszlemowych jest bardzo ważna – stwierdziła Iga Świątek, która zarobiła już w Melbourne duże pieniądze. Polka powtórzyła już wynik z poprzednich edycji Australian Open. Wtedy też doszła do IV rundy. Teraz czas pójść kolejny krok dalej. Z kim gra Iga Świątek w IV rundzie AO? Polka poznała rywalkę po meczu Anastasija Pawluczenkowa - Sorana Cirstea. Pojedynek Rosjanki i Rumunki zaczął się kilka godzin po spotkaniu Polki. Wygrała 6:3, 2:6, 6:2 Sorana Cirstea i to ona zagra z Igą Świątek w IV rundzie AO
Iga Świątek Z KIM gra kolejny mecz IV runda Australian Open DRABINKA
Z kim gra Iga Świątek kolejny mecz IV runda AO 2022
Iga Świątek po meczu z Darią Kasatkiną nie miała pojęcia, z kim gra kolejny mecz. - Nawet nie spojrzałam na losowanie... Za każdym razem muszę kogoś spytać, z kim będę grać następny mecz. Na razie skupiam się na odpoczynku i w najbliższym czasie muszę się wyspać – przyznała tuż po efektownym zwycięstwie Polka. Iga Świątek i Sorana Cirstea nigdy wcześniej nie grały ze sobą. Tenisistka z Bukaresztu ma 31 lat i choć od wielu lat jest w Top-100 rankingu (obecnie nr 38), to nie doczekała się większych sukcesów na wielkoszlemowych scenach. Faworytką pojedynku Świątek - Cirstea będzie Polka, która zarobiła już w Melbourne duże pieniądze, prawie milion złotych. – Czuję się tutaj bardzo dobrze. Te wygrane mecze dały mi dużo pewności siebie, która w turniejach wielkoszlemowych jest bardzo ważna – stwierdziła Iga Świątek, podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego. - Ten mecz był bardzo intensywny. Przede mną drugi tydzień AO i kolejne wyzwanie, ale póki co cieszę się z tego wyniku i wiem, nad czym pracować - dodała Iga Świątek.