Stefan Hula, skoki narciarskie

i

Autor: East News Stefan Hula

PŚ w Lahti: Polacy na drugim miejscu w konkursie drużynowym! Wygrali Niemcy

2018-03-03 19:25

Przez trzy kolejne soboty skoczkowie będą rywalizować w konkursach drużynowych. Pierwszy z nich oglądaliśmy w Lahti. Polacy, podobnie jak w poprzednich zawodach, byli faworytami do miejsca na podium. Konkurs ułożył się niespodziewanie, bowiem szybko z walki o zwycięstwo wykluczyli się Norwegowie. O triumf rywalizowała Polska z Niemcami, ale biało-czerwoni zajęli ostatecznie drugie miejsce.

Po emocjach związanymi z zimowymi igrzyskami olimpijskimi, nadszedł czas na powrót do rywalizacji w Pucharze Świata. W sobotę skoczkowie stanęli do rywalizacji drużynowej, gdzie ponownie liczyliśmy na wysokie miejsce Polaków.

Biało-czerwoni w Lahti wystąpili w takim składzie jak w Pjongczangu. Jako pierwszy skakał Maciej Kot i było to mocne otwarcie w jego wykonaniu. Osiągnął 129 metrów. Nie pozwoliło to jednak wyjść na prowadzenie po pierwszej grupie zawodników, bowiem jeszcze dalej skoczył Karl Geiger. Kota pokonał dokładnie o jeden metr.

Dużym zaskoczeniem była słaba postawa Norwegów, którzy zdominowali poprzednie konkursy drużynowe. Szczególnie próbę Daniela-Andre Tandego można uznać za fatalną. W drugiej grupie wylądował na 101 metrze, przez co przekreślił szanse na dobry wynik jego zespołu. Wykorzystali to Austriacy, którzy przypomnieli sobie lata świetności swojej drużyny.

Walka o pierwsze miejsce po pierwszej serii toczyła się pomiędzy Polską i Niemcami. Mimo fantastycznego skoku Kamila Stocha, na odległość 127 metrów, biało-czerwoni zakończyli pierwszą rundę na drugim miejscu ze stratą niespełna 10 punktów do Niemców. Podium uzupełnili Austriacy.

Reprezentacja naszych zachodnich sąsiadów od początku rundy finałowej pokazali, że interesuje ich dziś tylko zwycięstwo. Dobrze zaprezentował się Karl Geiger, który oddał dwa równe skoki, a miał być najsłabszym ogniwem tej reprezentacji. W drugiej serii dalekim skokiem na 130 metrów popisał się Markus Eisenbichler, ale miał duże problemy przy lądowaniu i dostał niskie oceny na styl.

Dużo lepiej zaprezentował się natomiast Dawid Kubacki. Polak skoczył 125,5 metra, dzięki czemu po słabszej próbie Stefana Huli ponownie wróciliśmy na drugie miejsce w konkursie. Norwegowie natomiast skutecznie gonili czołówkę i ostatecznie ją dogonili zajmując trzecie miejsce.

Najlepszym wynikiem indywidualnym mógł pochwalić się Kamil Stoch. Polak w drugiej serii skoczył 131 metrów i przypieczętował drugie miejsce dla biało-czerwonych. Triumfowali Niemcy, a na trzecim miejscu znaleźli się Norwegowie.

Najnowsze