Byli piłkarze coraz częściej wchodzą do świata amatorskiego MMA. Federacje freak-fightowe chętnie zatrudniają ich na swoje gale ze względu na rozpoznawalność postaci związanych z futbolem. W klatce różnych federacji widzieliśmy już m.in. Tomasza Hajtę czy Błażeja Augustyna. Niedługo pojawi się w niej też Jakub Rzeźniczak. Debiut w formule MMA jest już również za Piotrem Świerczewskim. Legendarny pomocnik biało-czerwonych w pierwszym starciu pokonał "Daro Lwa" i wciąż ćwiczy, by być gotowym na kolejne wyzwania. Jakiś czas temu "Świr" zaproponował nawet walki Marcinowi Najmanowi i Jackowi Murańskiemu. Pierwszy z nich postanowił wreszcie odnieść się do wyzwania i z jego słów wynika, że na takie zestawienie, przynajmniej na razie, nie ma co liczyć.
Świerczewski wyzwał Najmana. Mocna odpowiedź
W specjalnym wpisie poświęconym potencjalnej walce z byłym piłkarskim reprezentantem Polski Marcin Najman nie był zbyt dyplomatyczny. "Cesarz", jak kazał się od niedawna tytułować, mocno zaatakował Świerczewskiego i z pewnością jego wypowiedź nie przejdzie bez echa. Możemy się tylko spodziewać, że na takie zaczepki zareaguje też sam zainteresowany. W kontekście jednak samego tonu wypowiedzi potencjalnym rywalem "Świra" może być bardziej Murański niż Najman.
Ostry atak Najmana
"Nie dostaniesz pijaczyno szansy. Szukaj gdzieś po niemieckich „boks budach” rywala. „Cesarz” nie może sobie w ostatniej fazie kariery pozwalać na tak kiepskie zestawienia. To nawet Michał Cichy, który również skamle coś o walce, lepiej wygląda" - napisał w kontekście ewentualnej przyszłości we freak-fightach i kolejnych sportowo-rozrywkowych wyzwaniach Najman.
Listen on Spreaker.